Trzy lata temu, w marcu 2022 roku, Iga Świątek zapisała się złotymi zgłoskami w historii tenisa, obejmując po raz pierwszy prowadzenie w światowym rankingu WTA. Był to moment przełomowy nie tylko dla niej samej, ale i dla całego polskiego sportu. Świątek została pierwszą Polką w historii, która osiągnęła pozycję numer jeden na świecie w tenisie kobiecym. Awans ten był efektem niesamowitej serii zwycięstw oraz wycofania się dotychczasowej liderki, Ashleigh Barty.
Iga Świątek zyskała szerokie uznanie w świecie sportu już wcześniej, kiedy w 2020 roku jako 19-latka sensacyjnie wygrała French Open. Jednak to właśnie początek 2022 roku pokazał, że jej sukces nie był dziełem przypadku. W krótkim czasie Polka zwyciężyła w trzech dużych turniejach z rzędu – w Dausze, Indian Wells i Miami – osiągając tzw. „Sunshine Double”, co udało się dotąd jedynie garstce zawodniczek.
Po ogłoszeniu decyzji o zakończeniu kariery przez Ashleigh Barty, WTA potwierdziła, że Świątek zostanie nową liderką światowego rankingu od 4 kwietnia 2022 roku. Dla samej Igi był to ogromny zaszczyt, ale też wyzwanie. W wielu wywiadach podkreślała, że traktuje tę pozycję jako odpowiedzialność i motywację do dalszego rozwoju.
Objęcie pozycji liderki rankingu było nie tylko symbolicznym osiągnięciem, ale również początkiem ery dominacji Igi Świątek w kobiecym tenisie. Jej styl gry – agresywny, ale jednocześnie niezwykle przemyślany – w połączeniu z mentalną odpornością i niesamowitą pracowitością sprawił, że przez kolejne miesiące była praktycznie nie do zatrzymania. W sezonie 2022 Świątek wygrała sześć turniejów z rzędu i notowała serię 37 zwycięstw, co było najdłuższą passą od czasów Sereny Williams.
Jej sukcesy przyciągnęły uwagę mediów i fanów na całym świecie. Polska tenisistka szybko stała się ikoną młodego pokolenia sportowców – skromną, inteligentną i konsekwentną. W kraju została okrzyknięta bohaterką narodową, a jej sukcesy na kortach stały się inspiracją dla tysięcy młodych adeptów tenisa.
Dziś, patrząc z perspektywy czasu, tamten moment sprzed trzech lat jawi się jako początek nowego rozdziału w światowym tenisie. Iga Świątek nie tylko udowodniła, że zasługuje na miano najlepszej, ale również pokazała, że można łączyć sportowy profesjonalizm z autentycznością i klasą. Jej historia to dowód na to, że ciężka praca, determinacja i pasja naprawdę przynoszą efekty – nawet na największych światowych
arenach.