Po niespodziewanej porażce Igi Świątek w półfinale turnieju WTA 1000 w Dosze przeciwko Jelenie Ostapenko, aktualny ranking WTA przedstawia się następująco:
1. Aryna Sabalenka – 8956 punktów
2. Iga Świątek – 8160 punktów
3. Coco Gauff – 6538 punktów
4. Jasmine Paolini – 5289 punktów
5. Jessica Pegula – 4861 punktów
Przed rozpoczęciem turnieju w Dosze, Iga Świątek zajmowała drugie miejsce z dorobkiem 8295 punktów, podczas gdy liderka, Aryna Sabalenka, miała na koncie 9416 punktów, co oznaczało przewagę 1121 punktów nad Polką. Niestety, porażka Świątek w półfinale oraz wcześniejsze odpadnięcie Sabalenki w drugiej rundzie spowodowały zmniejszenie różnicy punktowej między nimi do 796 punktów.
Warto zauważyć, że Świątek miała do obrony 1000 punktów za zeszłoroczne zwycięstwo w Dosze, co dodatkowo wpłynęło na jej obecny dorobek punktowy. Mimo to, Polka zdołała odrobić część strat dzięki awansowi do półfinału. Z kolei Sabalenka, mimo wczesnej porażki, utrzymała pozycję liderki rankingu.
Na trzecim miejscu w rankingu znajduje się Coco Gauff z 6538 punktami, która również odnotowała solidny występ w ostatnich turniejach. Jasmine Paolini, z dorobkiem 5289 punktów, zajmuje czwarte miejsce, a pierwszą piątkę zamyka Jessica Pegula z 4861 punktami.
Porażka Świątek w Dosze może mieć również wpływ na jej pewność siebie przed nadchodzącymi turniejami, zwłaszcza że zbliżają się prestiżowe zawody w Dubaju oraz Indian Wells. Polska tenisistka będzie musiała skupić się na poprawie swojej gry, aby odzyskać stracone punkty i zmniejszyć dystans do Sabalenki.
W kontekście rywalizacji o pierwsze miejsce w rankingu WTA, najbliższe turnieje będą kluczowe dla obu zawodniczek. Zarówno Świątek, jak i Sabalenka będą musiały wykazać się wysoką formą, aby utrzymać lub poprawić swoje pozycje. Nie można również zapominać o Coco Gauff, która zbliża się do czołowej dwójki i może wkrótce włączyć się do walki o najwyższe lokaty.
Podsumowując, aktualny ranking WTA po turnieju w Dosze ukazuje zaciętą rywalizację na szczycie, a nadchodzące turnieje z pewnością dostarczą dodatkowych emocji i mogą przynieść kolejne zmiany w czołówce ś
wiatowego tenisa kobiecego.