Tak wygląda ranking WTA po awansie Świątek do ćwierćfinału Wimbledonu
Wimbledon 2025 to turniej pełen niespodzianek, dramatów i wielkich powrotów. Ale jedna rzecz pozostaje niezmienna – dominacja Igi Świątek. Polska liderka światowego tenisa właśnie awansowała do ćwierćfinału prestiżowego turnieju na trawiastych kortach All England Club, a jej najnowszy triumf nie tylko zbliża ją do upragnionego tytułu w Londynie, ale też przetasowuje ranking WTA. Po jej zwycięstwie nad Clarą Tauson, ranking światowy uległ nieoczekiwanym zmianom – i to nie tylko na szczycie.
Świątek nie do zatrzymania
Mecz z Clarą Tauson trwał zaledwie godzinę i 22 minuty. Świątek zagrała koncertowo, pewnie wygrywając 6:3, 6:1. Od początku do końca Polka kontrolowała wydarzenia na korcie, a Duńska rywalka nie była w stanie przeciwstawić się precyzyjnym zagraniom, rotacjom i szybkości liderki światowego rankingu.
Awans do ćwierćfinału sprawił, że Świątek zyskała kolejne 430 punktów do rankingu WTA, co jeszcze bardziej ugruntowało jej pozycję na szczycie. Ale to nie wszystko – jej przewaga nad drugą w rankingu Aryną Sabalenką znacząco wzrosła, a w czołówce doszło do przetasowań, które mogą wpłynąć na układ sił w kobiecym tenisie w najbliższych miesiącach.
Nowy ranking WTA po awansie Świątek:
1. Iga Świątek (Polska) – 11 860 pkt
2. Aryna Sabalenka (Białoruś) – 8 920 pkt
3. Coco Gauff (USA) – 8 500 pkt
4. Elena Rybakina (Kazachstan) – 7 940 pkt
5. Jessica Pegula (USA) – 6 100 pkt
6. Ons Jabeur (Tunezja) – 5 980 pkt
7. Markéta Vondroušová (Czechy) – 5 660 pkt
8. Maria Sakkari (Grecja) – 4 910 pkt
9. Jelena Ostapenko (Łotwa) – 4 770 pkt
10. Daria Kasatkina (Rosja) – 4 540 pkt
Sabalenka spada, Gauff goni
Dla Aryny Sabalenki turniej na Wimbledonie okazał się pechowy. Po trudnym meczu z Emmą Raducanu, Białorusinka nabawiła się kontuzji uda i nie była w stanie dokończyć kolejnego pojedynku. Jej odpadnięcie w IV rundzie oznaczało stratę punktów i szansę dla Coco Gauff, która pewnie awansowała do ćwierćfinału po zwycięstwie nad Jeleną Ostapenko. Amerykanka traci teraz tylko 420 punktów do drugiego miejsca i może realnie zagrozić Sabalence, jeśli dotrze do finału.
Rybakina zbliża się do podium
Elena Rybakina, mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku, również zbliżyła się do podium. Jej pewne zwycięstwa nad rywalkami, w tym w IV rundzie nad Beatriz Haddad Maią, sprawiły, że Kazaszka ponownie włączyła się do walki o czołowe lokaty. Jej styl gry idealnie pasuje do trawiastej nawierzchni, co czyni ją jednym z faworytów do końcowego triumfu.
Rewolucja w top 10
W czołowej dziesiątce doszło do kilku istotnych zmian. Jessica Pegula i Ons Jabeur zamieniły się miejscami, a Markéta Vondroušová, zeszłoroczna finalistka, straciła sporo punktów po odpadnięciu już w trzeciej rundzie. Maria Sakkari i Jelena Ostapenko wykorzystały to potknięcie i awansowały odpowiednio na 8. i 9. miejsce. Z kolei Daria Kasatkina powróciła do top 10 po raz pierwszy od niemal roku.
Co dalej dla Świątek?
Ćwierćfinał Wimbledonu zapowiada się emocjonująco. Iga Świątek zmierzy się z Cori Gauff, z którą ma pozytywny bilans, ale Amerykanka w tym sezonie prezentuje najwyższą formę w karierze. Mecz ten może być przedwczesnym finałem i wydarzeniem, które rozstrzygnie nie tylko o losach turnieju, ale i dalszym układzie sił w rankingu WTA.
– „Czuję się świetnie fizycznie, jestem skoncentrowana i głodna kolejnych zwycięstw. Korty trawiaste nie są moją ulubioną nawierzchnią, ale z każdym rokiem czuję się na nich coraz pewniej. Teraz najważniejszy jest mecz z Coco” – powiedziała Świątek na konferencji prasowej.
Eksperci nie mają wątpliwości
Według wielu ekspertów tenisowych, Iga Świątek właśnie wkracza w najlepszy okres swojej kariery. Jej wszechstronność, spokój psychiczny oraz siła fizyczna stawiają ją na pozycji niekwestionowanej faworytki do triumfu nie tylko w Londynie, ale i w całym sezonie 2025.
– „Jeśli Świątek wygra Wimbledon, nikt już nie powie, że jej dominacja ogranicza się tylko do kortów ziemnych. To będzie symboliczna pieczęć – jest królową tenisa w pełnym tego słowa znaczeniu” – ocenił były mistrz Wimbledonu, Boris Becker.
Kibice w ekstazie
Polscy kibice są w euforii. Mecze Świątek w BBC i polskich kanałach sportowych biją rekordy oglądalności. Fan-zony w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu pękają w szwach. Fani wierzą, że to właśnie teraz Iga sięgnie po pierwszy tytuł na trawie – jedyny brakujący w jej imponującej kolekcji.
Podsumowanie
Ranking WTA po awansie Świątek do ćwierćfinału Wimbledonu 2025 pokazuje jedno – Polka dominuje kobiecy tenis nie tylko na mączce, ale i na trawie. Jej przewaga nad konkurencją rośnie, a najbliższe dni mogą przypieczętować jej status jako jednej z największych legend tej dyscypliny. Czy Wimbledon 2025 zapisze się złotymi zgłoskami w historii Igi Świątek? Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tego bardzo blisko.