Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA, zaskoczyła kibiców i ekspertów sensacyjnym ogłoszeniem. Tenisistka poinformowała, że zakończyła współpracę ze swoim dotychczasowym trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Decyzja ta, ogłoszona za pośrednictwem mediów społecznościowych, wywołała falę spekulacji na temat przyszłości polskiej gwiazdy.
“Chciałabym podziękować trenerowi Wiktorowskiemu za wszystko, co razem osiągnęliśmy. Nasza współpraca była niezwykle owocna, ale nadszedł czas na nowe wyzwania i zmiany” – napisała Świątek. Wiktorowski był trenerem Igi od końca 2021 roku, zastępując Piotra Sierzputowskiego. Wspólnie zdobyli między innymi trzy tytuły wielkoszlemowe, co uczyniło Świątek jedną z najważniejszych postaci współczesnego tenisa.
Powody rozstania pozostają niejasne, choć w oświadczeniu podkreślono, że decyzja zapadła za obopólną zgodą i w atmosferze wzajemnego szacunku. Eksperci sugerują, że Świątek może szukać nowego podejścia, które pozwoli jej rozwijać się jeszcze bardziej w kontekście rosnącej konkurencji na szczycie WTA.
Rozstanie z Wiktorowskim to ważny moment w karierze Świątek. Decyzje dotyczące nowego trenera mogą zaważyć na jej dalszych wynikach. Kibice z niecierpliwością czekają na informację, kto stanie się nowym mentorem tenisistki.
Jedno jest pewne – Iga Świątek nie boi się podejmować odważnych decyzji. Jej komunikat to dowód na to, że liderka światowego tenisa w pełni kontroluje swoją karierę i nie boi się zmian, które mogą przynieść jej nowe
sukcesy.