“Surowa kara dla gwiazdy tenisa. ITIA potwierdza – długa dyskwalifikacja”
—
Surowa kara dla gwiazdy tenisa. ITIA potwierdza – długa dyskwalifikacja
Wstrząs w świecie tenisa. Międzynarodowa Agencja ds. Uczciwości w Tenisie (ITIA) ogłosiła dziś decyzję o nałożeniu surowej kary na jedną z największych gwiazd kobiecego tenisa. Chodzi o 28-letnią Francuzkę Camille Moreau, która jeszcze rok temu była w pierwszej piątce rankingu WTA i uznawana była za jedną z najbardziej utalentowanych zawodniczek swojego pokolenia. Zawodniczka została zawieszona na 4 lata w związku z „poważnym naruszeniem przepisów antydopingowych” oraz „utrudnianiem śledztwa”.
To jeden z największych skandali w ostatnich latach i sprawa, która może definitywnie zakończyć karierę tenisistki.
Tajemnicze testy i niepokojące wyniki
Problemy zaczęły się w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to podczas turnieju WTA Finals w Dubaju, Camille Moreau została losowo wytypowana do kontroli antydopingowej. Wyniki testu wykazały obecność zakazanych substancji – konkretnie meldonium i SARMs (selektywnych modulatorów receptora androgenowego), co natychmiast wzbudziło podejrzenia.
Zamiast jednak współpracować z agencją antydopingową, Moreau miała – według raportu ITIA – próbować manipulować dokumentacją medyczną, a także naciskać na członków swojego sztabu, by składali fałszywe zeznania.
„Zachowanie pani Moreau było nie tylko nieodpowiedzialne, ale także godziło w integralność sportu. Próby zatajenia prawdy i wprowadzania w błąd śledczych są traktowane jako okoliczności obciążające” – powiedziała w oświadczeniu dyrektor generalna ITIA, Karen Bellamy.
Reakcja tenisowego świata
Decyzja o czteroletniej dyskwalifikacji wywołała falę komentarzy. Wiele zawodniczek wyraziło swoje zaskoczenie, ale też żal, że kolejna wielka kariera została złamana przez doping.
„Zawsze podziwiałam Camille jako rywalkę. Miała potężny forhend i niesamowitą wolę walki. Trudno uwierzyć, że sięgnęła po zakazane środki” – skomentowała Iga Świątek po swoim treningu w Madrycie. Dodała jednak, że „nikt nie stoi ponad zasadami” i że sprawiedliwość musi być egzekwowana.
Z kolei Aryna Sabalenka, która kilkukrotnie mierzyła się z Moreau w emocjonujących starciach, była bardziej bezpośrednia: „To hańba. Jeśli rzeczywiście brała doping i jeszcze kłamała w śledztwie, nie powinna już wrócić na kort”.
Obrona i kontrowersyjne oświadczenie
Camille Moreau od początku zaprzeczała, jakoby przyjmowała jakiekolwiek zakazane środki świadomie. Twierdziła, że meldonium mogło znaleźć się w jej organizmie z powodu „nieprawidłowej suplementacji po operacji kolana”. Jednak według ITIA, zawodniczka nie była w stanie przedstawić wiarygodnych dokumentów potwierdzających tę wersję.
Po ogłoszeniu decyzji o zawieszeniu, tenisistka opublikowała emocjonalne oświadczenie na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitter):
„Jestem załamana. Nigdy świadomie nie zażyłam żadnych niedozwolonych substancji. To kara za moje błędy proceduralne, a nie za intencjonalne oszustwo. Czuję się zdradzona przez system, który powinien mnie chronić”.
Post zyskał tysiące reakcji i podzielił opinię publiczną. Jedni współczują zawodniczce, inni domagają się jeszcze surowszych kar.
Koniec kariery?
Dla zawodniczki, która w styczniu skończyła 28 lat, czteroletnie zawieszenie może oznaczać faktyczny koniec kariery na najwyższym poziomie. Powrót do elity po takiej przerwie będzie niezwykle trudny – zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
„To nie tylko kwestia formy. Moreau straci punkty rankingowe, kontrakty sponsorskie, zaufanie fanów. To w praktyce wyrok śmierci dla kariery sportowej” – powiedział komentator Eurosportu, Olivier Périn.
Według nieoficjalnych informacji, trzech głównych sponsorów tenisistki – w tym znana marka odzieżowa i producent sprzętu sportowego – już zerwało z nią umowy. Straty finansowe mogą sięgnąć kilkunastu milionów euro.
Cień na historii
Camille Moreau była uważana za objawienie sezonu 2021, kiedy to dotarła do półfinału Roland Garros, eliminując po drodze m.in. Petrę Kvitovą i Naomi Osakę. Jej dynamiczny styl gry, przebojowość i francuski urok sprawiły, że zyskała miliony fanów na całym świecie.
Teraz jednak jej nazwisko dołącza do niechlubnego grona zawodników, którzy przekroczyli granice sportowej etyki. Historia Moreau będzie przypominana jako przestroga – także dla młodych zawodników i zawodniczek, którzy marzą o wielkich sukcesach, ale muszą zrozumieć, że droga na skróty kończy się często katastrofą.
ITIA zapowiada kolejne kontrole
W związku z tą sprawą ITIA zapowiedziała zaostrzenie procedur i częstsze, bardziej szczegółowe kontrole. Szczególny nacisk ma być położony na przejrzystość stosowanej suplementacji oraz większą kontrolę nad osobami z otoczenia zawodników.
„Nie możemy pozwolić, by doping niszczył to, co w sporcie najcenniejsze – uczci