Samochodem podróżowało czterech młodych mężczyzn, którzy według wstępnych ustaleń wracali z wieczornego spotkania ze znajomymi. Ich pojazd, osobowy sedan, poruszał się z dużą prędkością, gdy nagle — z nieznanych jeszcze przyczyn — kierowca stracił panowanie nad autem. Samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo, co doprowadziło do poważnego zniszczenia przedniej części pojazdu. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe – straż pożarną, pogotowie i policję. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydobyć poszkodowanych z wraku.
Trzech z pasażerów odniosło poważne obrażenia i zostało przetransportowanych do szpitala w stanie ciężkim. Czwarty mężczyzna, który prawdopodobnie siedział z przodu, zginął na miejscu. Policja bada, czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce wypadku, przesłuchują świadków i analizują dane z samochodowego komputera pokładowego. Trwa również ustalanie, czy wszyscy podróżujący mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Lokalna społeczność jest wstrząśnięta tragedią, zwłaszcza że ofiary to osoby młode, znane w okolicy. To kolejny tragiczny przypadek, który przypomina o konsekwencjach brawurowej jazdy i braku ostrożności za kierownicą
.