Robert Lewandowski przyznaje się do myśli o emeryturze, a także kieruje przemówienie do Igi Świątek, zachęcając ją do dawania z siebie wszystkiego dla Polski
Robert Lewandowski, jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii Polski, w ostatnim wywiadzie przyznał, że coraz częściej myśli o końcu swojej kariery. Zawodnik Barcelony i reprezentacji Polski zaznaczył, że mimo iż wciąż czuje się w doskonałej formie, to jego czas na boisku zbliża się do końca. „Każdy sportowiec ma swoje limity, a ja wiem, że moment zakończenia kariery kiedyś nadejdzie. W tej chwili koncentruję się na tym, by dawać z siebie wszystko w każdym meczu, ale myśli o emeryturze stają się coraz bardziej realne” – powiedział Lewandowski.
Jako lider polskiej reprezentacji, Lewandowski zawsze stawiał dobro drużyny na pierwszym miejscu, a jego rola w narodowych sukcesach była nieoceniona. Jednak, jak sam przyznaje, nie boi się zmierzyć z przyszłością i ma nadzieję, że uda mu się po zakończeniu kariery poświęcić czas na inne pasje i projekty.
W tym samym wywiadzie Lewandowski odniósł się także do młodszych pokoleń sportowców, w tym Igi Świątek, która zdobyła serca Polaków i całego świata swoimi osiągnięciami na korcie. „Iga jest naszą dumą, jej sukcesy w tenisie to coś, co inspiruje młodszych sportowców w Polsce. Chciałbym jej powiedzieć: próbuj dawać z siebie wszystko, walcz do końca dla Polski. My wszyscy kibicujemy Ci i wierzymy, że jeszcze wiele razy sprawisz nam radość” – mówił Lewandowski.
Jego słowa były pełne podziwu i wsparcia dla 23-letniej tenisistki, która od kilku lat dominuje na kortach. Lewandowski podkreślił, że zarówno w piłce nożnej, jak i w tenisie, kluczem do sukcesu jest nie tylko talent, ale także ogromna determinacja i pasja. „Zawsze ceniłem sportowców, którzy traktują swoje występy jako służbę dla kraju. Iga już to robi, a ja mam nadzieję, że będzie nadal spełniać swoje marzenia na międzynarodowej arenie” – dodał.
Słowa Lewandowskiego to nie tylko wyraz szacunku, ale również motywacja dla młodych sportowców w Polsce, by nigdy nie przestawali dążyć do swoi
ch celów.