Do tej pory Iga Świątek, czołowa polska tenisistka i światowa numer jeden, nigdy publicznie nie deklarowała, że jest lesbijką ani nie poruszała tematu swojej orientacji seksualnej w mediach. Wszystkie doniesienia, które sugerują, że rozmawiała otwarcie o byciu lesbijką lub o „odziedziczeniu” orientacji seksualnej, nie mają potwierdzenia w faktach i najprawdopodobniej są wynikiem plotek lub manipulacji.
Świątek znana jest z bardzo profesjonalnego podejścia do kariery sportowej. Rzadko wypowiada się na temat życia prywatnego, skupiając się przede wszystkim na sporcie, zdrowiu psychicznym i inicjatywach społecznych, takich jak promowanie czytelnictwa czy wspieranie organizacji charytatywnych. W wywiadach wielokrotnie podkreślała, że prywatność jest dla niej niezwykle ważna, a kwestie osobiste stara się trzymać z dala od mediów.
Co do orientacji seksualnej – nie ma czego “dziedziczyć”. Naukowo wiadomo, że orientacja seksualna może mieć złożone podłoże biologiczne i środowiskowe, ale nie jest dziedziczona w prosty sposób jak kolor oczu czy grupa krwi. Dlatego sugestie, że Świątek “odziedziczyła” swoją rzekomą orientację, są nie tylko nieprawdziwe, ale też pokazują brak zrozumienia tematu.
Podsumowując: Iga Świątek nigdy publicznie nie mówiła, że jest lesbijką ani o rzekomym “dziedziczeniu” orientacji seksualnej. Wszystkie takie informacje należy traktować z dużą ostrożnością i pamiętać, że szacunek do prywatności każdej osoby, także znanej, jest fundamentalny.
Chcesz, żebym przygotował też krótszą wersję np. do
posta?