—
Przykre sceny w Madrycie. Cały świat pisze o porażce Świątek. “Wróciła na kort ze łzami w oczach”
Madryt, 1 maja 2025 r. — Turniej WTA 1000 w Madrycie zapisał się w historii tenisa nie tylko z powodu zaskakujących wyników, ale również przez dramatyczne sceny z udziałem światowej liderki rankingu, Igi Świątek. Polka, która od miesięcy dominowała na światowych kortach, doznała niespodziewanej porażki w ćwierćfinale z niżej notowaną Hiszpanką Carlą Suárez Navarro, co wywołało silne emocje zarówno u niej samej, jak i wśród jej fanów.
Świątek, znana z wyjątkowej determinacji i profesjonalizmu, wróciła na kort po meczu, by podziękować publiczności. Jednak to, co zobaczyli kibice, wstrząsnęło całym światem sportu. Z twarzą ukrytą w ręczniku i łzami spływającymi po policzkach, 23-letnia Polka usiadła przy ławce i przez kilka minut nie była w stanie powstrzymać emocji.
Zaskoczenie i niedowierzanie
Mecz rozpoczął się bez większych niespodzianek. Świątek wygrała pierwszego seta 6:3 i wydawało się, że zmierza po pewne zwycięstwo. Jednak w drugim secie nastąpił gwałtowny zwrot. Hiszpanka zaczęła grać bardziej agresywnie, a Świątek popełniała nietypowe dla siebie błędy. Ostatecznie przegrała drugiego seta 4:6, a w trzecim nie zdołała odzyskać równowagi, przegrywając 2:6.
Eksperci byli zdumieni. – „To nie była ta sama Iga, którą znamy. Była rozproszona, jakby coś ją wytrąciło z rytmu” – mówił w studio Eurosportu były tenisista Thomas Enqvist.
Co się stało?
Zaraz po meczu zaczęły pojawiać się spekulacje. Czy Świątek doznała kontuzji? Czy zmaga się z problemami osobistymi? Jej zachowanie – szczególnie emocjonalny powrót na kort – tylko podsyciło te domysły. Dziennikarze próbowali uzyskać odpowiedzi, ale polska zawodniczka opuściła kort bez udziału w konferencji prasowej.
Na swoim Instagramie zamieściła jedynie krótką wiadomość: „To był trudny dzień. Dziękuję za wasze wsparcie. Potrzebuję teraz chwili dla siebie.”
Świat reaguje
Zaledwie kilka godzin po meczu, najważniejsze media sportowe na świecie pisały o porażce Polki. „The Guardian” zatytułował artykuł: „Łzy w Madrycie – Świątek pokonana, świat zaniepokojony”. Z kolei „L’Équipe” pisał o „psychologicznym załamaniu u liderki WTA”.
W mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy fanów, którzy wyrażali troskę i wsparcie. #StayStrongIga stał się trendem numer jeden na Twitterze.
Komentarze z obozu Świątek
Zespół Igi długo milczał, aż wreszcie głos zabrała jej psycholożka sportowa, Marta Wiśniewska: – „To był bardzo emocjonalny tydzień. Iga przeżywa pewne sprawy, które mają wpływ na jej koncentrację. Nie chodzi o kontuzję, ale o sprawy prywatne, które wymagają delikatności i zrozumienia.”
Niektórzy łączą obniżkę formy z ostatnimi plotkami o zakończeniu długoletniego związku z jej partnerem, który często towarzyszył jej na turniejach. Świątek nigdy nie komentowała swojego życia prywatnego publicznie, jednak wielu zauważyło jego nieobecność w Madrycie.
Kibice z Polski nie zawiedli
Pomimo porażki, Iga mogła liczyć na ogromne wsparcie fanów z Polski. Wiele osób zebrało się pod hotelem, w którym mieszkała tenisistka, z transparentami i kwiatami. Na jednym z nich widniał napis: „Iga, jesteś naszą dumą – nie tylko wtedy, gdy wygrywasz”.
Prezydent RP również odniósł się do sytuacji, publikując na platformie X (dawniej Twitter): „Iga Świątek to symbol determinacji, klasy i siły. Porażki są częścią sportu. Cała Polska jest z Tobą.”
Co dalej z sezonem?
Najbliższym celem Świątek jest turniej w Rzymie, gdzie będzie broniła tytułu. Nie wiadomo jednak, czy zdecyduje się na start. Jej zespół poinformował, że decyzja zostanie podjęta „po kilku dniach odpoczynku i konsultacji”.
Eksperci podkreślają, że jeśli Świątek potrzebuje przerwy, powinna ją wziąć bez względu na konsekwencje rankingowe. – „Zdrowie psychiczne i emocjonalne zawodnika to priorytet. Iga osiągnęła już bardzo dużo. Teraz musi zadbać o siebie” – powiedział były trener Sereny Williams, Patrick Mouratoglou.
Symbol nowoczesnego sportu
Porażka w Madrycie może być jednym z najtrudniejszych momentów w karierze Igi Świątek, ale też ważnym sygnałem dla całego świata sportu. Nawet najsilniejsi potrzebują wsparcia i zrozumienia.
Iga od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu, ale również autentyczności. Jej emocje na korcie w Madrycie przypomniały wszystkim, że za sukcesami i rekordami stoją ludzie z krwi i kości – z własnymi słabościami, uczuciami i historiami.
—