Iga Świątek, polska tenisistka, rozpoczęła sezon 2025 z mieszanymi wynikami, odnotowując zarówno sukcesy, jak i trudności na korcie.
United Cup 2025
Na początku roku, Świątek reprezentowała Polskę w United Cup 2025. Dzięki jej zwycięstwu nad Katie Boulter oraz triumfowi Huberta Hurkacza nad Billym Harrisem, Polska awansowała do półfinałów, eliminując Wielką Brytanię.
Australian Open 2025
W styczniu, podczas Australian Open, Świątek dotarła do półfinału. W meczu o finał zmierzyła się z Amerykanką Madison Keys. Po zaciętym pojedynku, Polka przegrała 7:5, 1:6, 6:7 (8-10). W trzecim secie miała piłkę meczową przy stanie 6:5, jednak nie zdołała jej wykorzystać, co ostatecznie doprowadziło do porażki.
Turniej w Indian Wells
W marcu, podczas turnieju w Indian Wells, Świątek odpadła w półfinale po porażce z 17-letnią Mirrą Andriejewą. Mecz zakończył się wynikiem 7:6, 1:6, 6:3 na korzyść Rosjanki. Podczas trzeciego seta, Świątek wyraziła frustrację, uderzając piłkę, która niemal trafiła w młodą dziewczynkę podającą piłki, co spotkało się z krytyką ze strony kibiców i mediów.
Krytyka intensywnego harmonogramu WTA
Po serii niepowodzeń na początku sezonu, Świątek zwróciła uwagę na wymagający harmonogram WTA, który wymaga częstych podróży między kontynentami i grą na różnych nawierzchniach. Podkreśliła, że takie zmiany utrudniają utrzymanie stałej formy, co może wpływać na wyniki czołowych zawodniczek.
Podsumowanie
Sezon 2025 rozpoczął się dla Igi Świątek z mieszanymi rezultatami. Pomimo sukcesów, takich jak awans Polski do półfinału United Cup i dotarcie do półfinału Australian Open, Polka napotkała również wyzwania, w tym porażkę w Indian Wells oraz krytykę związaną z jej zachowaniem na korcie. Dodatkowo, intensywny harmonogram WTA stanowił dla niej istotne wyzwanie, wpływając na
jej formę i wyniki.