Wiadomość o śmierci ojca Igi Świątek wstrząsnęła nie tylko polskim, ale i międzynarodowym środowiskiem sportowym. Tomasz Świątek, który był wielkim wsparciem dla swojej córki na drodze do tenisowej kariery, zmarł nagle w wieku 58 lat. Informacja ta pojawiła się w mediach zaledwie kilka godzin temu, a reakcje w środowisku sportowym i wśród fanów zaczynają się mnożyć.
Tomasz Świątek był byłym wioślarzem i reprezentantem Polski, a jego zaangażowanie w karierę Igi miało ogromny wpływ na jej sukcesy na światowych kortach. Wielu mówi, że to dzięki jego dyscyplinie, determinacji i wsparciu Iga stała się jedną z najlepszych tenisistek na świecie. Pomimo tego, że sam nie uprawiał tenisa, jego sportowe doświadczenie i podejście do treningu miały kluczowe znaczenie w rozwoju talentu Igi.
Iga Świątek, która zdominowała kobiecy tenis w ostatnich latach, była zawsze blisko związana ze swoim ojcem, co czyni tę stratę tym bardziej bolesną. Fani z całego świata wyrażają swoje wsparcie, a wielu sportowców publicznie wyraziło kondolencje.
W oświadczeniu wydanym przez menedżera Świątek, rodzina prosi o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie. Zaplanowano już specjalne wydarzenie upamiętniające życie Tomasza Świątka, na którym spodziewane są liczne osobistości ze świata sportu i przyjaciele rodziny.
To trudny moment dla Igi Świątek, która stara się uporać z ogromnym bólem i stratą, jakie wiążą się z odejściem ukochanego ojca.