PILNE!!! Iga Świątek zdyskwalifikowana z turnieju w Madrycie! Oficjalne oświadczenie organizatorów zszokowało kibiców
W świecie tenisa doszło dziś do niespodziewanego i szokującego zwrotu akcji. Iga Świątek, światowa numer jeden i największa faworytka do triumfu w tegorocznym turnieju WTA 1000 w Madrycie, została… zdyskwalifikowana. Informacja ta została potwierdzona przez organizatorów turnieju w oficjalnym komunikacie prasowym, który opublikowano tuż przed planowanym ćwierćfinałowym meczem Polki.
Szokujące wieści tuż przed meczem
Iga Świątek miała zmierzyć się dziś z Amerykanką Coco Gauff w arcyciekawie zapowiadającym się ćwierćfinale. Jednak już na kilka minut przed rozpoczęciem meczu media społecznościowe obiegła informacja o nieobecności Świątek na korcie. Początkowo sądzono, że chodzi o kontuzję lub problemy zdrowotne, jednak sytuacja szybko nabrała dramatycznego obrotu.
O godzinie 17:30 organizatorzy turnieju zwołali nadzwyczajną konferencję prasową, na której przedstawiciel WTA, Javier Rodríguez, odczytał oficjalne stanowisko:
> “Z przykrością informujemy, że zawodniczka Iga Świątek została zdyskwalifikowana z dalszego udziału w turnieju Mutua Madrid Open 2025. Decyzja została podjęta po naruszeniu przepisów regulaminowych dotyczących zachowania zawodnika poza kortem. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa.”
Co takiego zrobiła Iga?
Choć organizatorzy początkowo nie ujawnili szczegółów, hiszpańskie media już po kilkunastu minutach podały nieoficjalne informacje na temat incydentu, który miał doprowadzić do tak radykalnej decyzji.
Według dziennika „El Tenis Diario”, do incydentu miało dojść dzień wcześniej wieczorem w hotelu, w którym przebywają zawodniczki. Świątek miała wdrożyć ostrą wymianę zdań z jednym z członków ekipy technicznej organizatorów, a następnie – jak podają źródła – celowo zniszczyć jedno z urządzeń pomiarowych stosowanych przez WTA do monitorowania nawodnienia i stanu fizycznego zawodników.
Niektórzy świadkowie mówią nawet o „nieadekwatnym zachowaniu” Polki w obecności innych zawodniczek, choć nikt nie zdecydował się podać szczegółów. W mediach pojawiła się także informacja, że całe zajście zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu hotelowego, a nagranie trafiło do organizatorów jeszcze tego samego dnia.
Reakcja sztabu i samej zawodniczki
Sztab Igi Świątek nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia, jednak według niepotwierdzonych informacji, jej trener Tomasz Wiktorowski miał odbyć rozmowę z przedstawicielami WTA tuż po ogłoszeniu decyzji. Według jednego z dziennikarzy obecnych na miejscu, rozmowa miała bardzo burzliwy przebieg.
Sama Iga również nie zabrała jeszcze głosu w sprawie, jednak na jej oficjalnym profilu na platformie X (dawniej Twitter) pojawił się krótki wpis:
„To nie tak miało wyglądać. Prawda wyjdzie na jaw. Dziękuję za wsparcie”.
Wpis wywołał prawdziwą burzę w sieci. Fani Igi są zdezorientowani i domagają się wyjaśnień. W komentarzach nie brakuje spekulacji o możliwym konflikcie wewnątrz drużyny Świątek oraz o problemach emocjonalnych tenisistki spowodowanych napiętym terminarzem i presją oczekiwań.
Świat tenisa zaskoczony
Decyzja o dyskwalifikacji jednej z największych gwiazd kobiecego tenisa wywołała szerokie echo także wśród innych zawodniczek. Aryna Sabalenka, z którą Świątek od miesięcy toczy zacięty bój o dominację w kobiecym tourze, napisała w relacji na Instagramie:
„Nie znam szczegółów, ale to musi być coś poważnego. Trudny dzień dla naszego sportu”.
Z kolei legendarny komentator tenisowy John McEnroe nie krył oburzenia:
„Dyskwalifikacja liderki rankingu? To musi być coś naprawdę poważnego. Mam jednak nadzieję, że Świątek będzie miała szansę się bronić. Wszyscy popełniamy błędy.”
Co dalej z Igą?
Jak podają źródła bliskie organizatorom, sprawa może mieć dalsze konsekwencje dla polskiej zawodniczki. Jeśli zarzuty się potwierdzą, WTA może nałożyć na nią karę finansową, a nawet zawieszenie w kolejnych turniejach. To byłby dramatyczny cios w sezonie, który miał być dla Świątek kolejnym potwierdzeniem jej dominacji na światowych kortach.
Na razie jednak nie wiadomo, czy Polka wystąpi w nadchodzącym turnieju w Rzymie, który stanowi ostatni przystanek przed Roland Garros – jej ulubionym turniejem, który wygrała już czterokrotnie.
Kibice w szoku
W mediach społecznościowych wybuchła prawdziwa burza. Fani nie mogą uwierzyć w to, co się dzieje.
> „To niemożliwe. Iga to wzór profesjonalizmu. Coś tu nie gra.”
„Dlaczego nikt nie pokazuje nagrania? Może ktoś chce jej zaszkodzić?”
„Znowu media robią sensację. Pokażcie dowody!”
Wielu polskich kibiców zapowiada protest pod ambasadą Hiszpanii w Warszawie, domagając się wyjaśnień i przeprosin, jeśli okaże się, że dyskwalifikacja była nieuzasadniona.
Podsumowanie
Choć na ten moment oficjalne powody dyskwalifikacji Igi Świątek pozostają niejasne, jedno jest pewne – świat sportu przeżywa właśnie jeden z najbardziej sensacyjnych epizodów ostatnich lat. Sprawa z pewnością będzie miała dalszy ciąg, a miliony kibiców na całym świecie będą bacznie śledzić każdy jej rozwój.
Czy Iga Świątek rzeczywiście dopuściła się poważnego przewinienia, czy padła ofiarą nieporozumienia lub intrygi? Odpowiedź poznamy zapewne w najbliższych dniach. Jedno jest pewne – tenisowy świat już nigdy nie będzie taki sam.