**Ostre słowa Kwaśniewskiego o Karolu Nawrockim. Zdradza też, co jest dla niego największym szokiem tych wyborów!**
*By Jan Kowalski*
**Warszawa, 21 maja 2025 r.** – Były prezydent Aleksander Kwaśniewski nie pozostawił suchej nitki na prezesie Instytutu Pamięci Narodowej, Karolu Nawrockim. W ekskluzywnym wywiadzie dla naszej redakcji Kwaśniewski nie tylko ostro skrytykował działania Nawrockiego, ale także zdradził, co według niego jest największym zaskoczeniem tegorocznych wyborów parlamentarnych. Jego słowa już wywołały burzę w politycznym świecie.
### **”IPN to już nie instytucja, a polityczna tuba”**
Kwaśniewski, znany z bezpośredniego stylu wypowiedzi, nie przebierał w słowach, oceniając działalność Karola Nawrockiego na czele IPN.
– *IPN pod jego rządami przestał być instytucją badawczą, a stał się narzędziem politycznej propagandy* – stwierdził były prezydent. – *Zamiast zajmować się rzetelnym badaniem historii, Nawrocki uprawia politykę historyczną na zamówienie partii rządzącej. To nie służy ani prawdzie, ani Polsce.*
Kwaśniewski wskazał konkretne przykłady, które jego zdaniem świadczą o upolitycznieniu IPN.
– *Wystarczy spojrzeć na ostatnie publikacje IPN. Mamy do czynienia z jednostronną narracją, która ma legitymizować bieżącą politykę rządu. To nie jest rola instytucji, która powinna stać na straży prawdy historycznej.*
### **”Nawrocki niszczy autorytet IPN”**
Były prezydent nie zostawił wątpliwości co do tego, jak ocenia zarządzanie Nawrockiego.
– *Kiedy powstawał IPN, miał być miejscem, gdzie historycy mogą swobodnie badać przeszłość. Dziś wielu z nich boi się wyrażać swoje opinie, bo wie, że jeśli nie wpisują się w linię prezesa, mogą stracić pracę. To smutne.*
Kwaśniewski podkreślił, że w demokratycznym państwie instytucje takie jak IPN powinny być niezależne od polityków.
– *Jeśli instytucja pamięci narodowej staje się przedłużeniem rządowej propagandy, traci zaufanie obywateli. A bez zaufania nie ma mowy o zdrowym społeczeństwie.*
### **Największy szok wyborczy według Kwaśniewskiego**
Ale to nie tylko ostre słowa pod adresem Nawrockiego zwróciły uwagę podczas wywiadu. Kwaśniewski zdradził także, co uważa za największe zaskoczenie tegorocznych wyborów parlamentarnych.
– *Największym szokiem nie jest ani zwycięstwo jednej partii, ani porażka innej. Najbardziej zaskakujące jest to, jak bardzo spadło zaufanie do polityków w ogóle.* – powiedział.
Według niego frekwencja, choć wysoka, nie przekłada się na rzeczywiste zaangażowanie obywateli w politykę.
– *Ludzie głosują, ale nie wierzą, że cokolwiek się zmieni. To niepokojące, bo demokracja nie może funkcjonować, jeśli obywatele czują, że ich głos nic nie znaczy.*
Kwaśniewski wskazał, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest m.in. język politycznej debaty.
– *Kiedy politycy zamiast rozmawiać, tylko się obrażają, zwykli ludzie odwracają się od polityki. A wtedy wygrywają ci, którzy mają najgłośniejsze megafony, a nie najlepsze pomysły.*
### **Reakcje na słowa Kwaśniewskiego**
Wypowiedzi byłego prezydenta natychmiast wywołały reakcje ze strony polityków. Zwolennicy rządu zarzucili Kwaśniewskiemu, że sam w przeszłości korzystał z instytucji publicznych do politycznych celów.
– *To hipokryzja. Kwaśniewski też nie był święty, gdy rządził* – powiedział jeden z posłów partii rządzącej.
Z kolei opozycja przyjęła słowa Kwaśniewskiego z aprobatą.
– *Mówi to, o czym wielu z nas od lat alarmuje. IPN nie może być politycznym narzędziem* – skomentowała posłanka jednej z partii opozycyjnych.
Sam Karol Nawrocki dotychczas nie odniósł się do krytyki ze strony Kwaśniewskiego.
### **Czy IPN wróci do swojej misji?**
Pytany o to, czy instytut może jeszcze odzyskać niezależność, Kwaśniewski wyraził ostrożny optymizm.
– *Wszystko zależy od ludzi. Jeśli znajdą się w IPN historycy, którzy mają odwagę mówić prawdę, to jest szansa. Ale potrzebna jest też wola polityczna, by przestać traktować tę instytucję jak kolejne pole bitwy.*
Były prezydent podkreślił, że historia powinna łączyć, a nie dzielić.
– *Polska ma wiele trudnych kart w swojej przeszłości. Ale jeśli będziemy je wykorzystywać do bieżących rozgrywek, nigdy nie wyciągniemy z nich wniosków.*
### **Co dalej z debatą publiczną?**
Kwaśniewski zwrócił także uwagę na szerszy problem, jakim jest jakość debaty publicznej w Polsce.
– *Dzisiaj w mediach liczy się tylko emocja. Kto krzyczy głośniej, kto bardziej obrazi przeciwnika. A gdzie miejsce na merytoryczną dyskusję?*
Jego zdaniem brak kultury politycznej odbija się na całym społeczeństwie.
– *Młodzi ludzie patrzą na to i mówią: “Po co mam się angażować, skoro i tak nikt nikogo nie słucha?” To bardzo niebezpieczne.*
### **Podsumowanie: Czy Kwaśniewski ma rację?**
Słowa Aleksandra Kwaśniewskiego na pewno nie pozostaną bez echa. Jego krytyka IPN i Karola Nawrockiego trafia w czuły punkt polskiej polityki historycznej. Jednocześnie diagnoza dotycząca zaufania do polityków wydaje się szczególnie ważna w kontekście ostatnich wyborów.
Czy IPN rzeczywiście stał się narzędziem politycznej walki? Czy polska debata publiczna jest skazana na wieczny konflikt? I czy obywatele mają jeszcze szansę na to, by ich głos był naprawdę słyszalny?
Na te pytania każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Jedno jest pewne – Kwaśniewski po raz kolejny udowodnił, że potrafi wywołać dyskusję, która wykracza poza partyjne podziały.
*A co Wy sądzicie o jego słowach? Czy IPN potrzebuje reformy? Jak oceniacie tegoroczne wybory? Czekamy na Wasze komentarze!*
—
*Tekst jest fikcją literacką. Wszystkie postaci i wydarzenia są wymyślone.*