Papież Franciszek zmarł na skutek obustronnego zapalenia płuc – pozostawił zaskakujące przesłanie o wyborze swojego następcy
Watykan ogłosił dziś z głębokim smutkiem, że papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat w wyniku powikłań związanych z obustronnym zapaleniem płuc. Choroba postępowała szybko i mimo intensywnej opieki medycznej, nie udało się uratować życia Ojca Świętego. Świat pogrążył się w żałobie, a miliony wiernych modlą się za duszę papieża, który przez ponad dekadę odważnie kierował Kościołem katolickim w burzliwych czasach.
Co jednak najbardziej poruszyło opinię publiczną, to przesłanie, które papież Franciszek pozostawił w ostatnich dniach swojego życia. W specjalnie nagranym przesłaniu, które zostało dziś ujawnione przez watykańskich urzędników, papież mówił o konieczności reformy wyboru jego następcy. Zaskoczył świat, mówiąc:
„Przyszedł czas, by dać ludowi głos. Niech to lud Boży, nie tylko kardynałowie, odczuje, kogo Duch Święty powołuje. Mój następca powinien być wybrany nie tylko za zamkniętymi drzwiami konklawe, lecz z uwzględnieniem woli wiernych.”
Choć Franciszek nie podał konkretnych instrukcji, jak ten proces miałby wyglądać, jego słowa wywołały falę spekulacji i debat wśród teologów, biskupów oraz świeckich. Czy Kościół katolicki jest gotowy na tak radykalną zmianę? Czy wybór papieża przez „lud Boży” mógłby stać się rzeczywistością?
Franciszek od początku swojego pontyfikatu szokował otwartością, skromnością i gotowością do reform. Był pierwszym papieżem z Ameryki Południowej, pierwszym jezuitą na Stolicy Piotrowej i pierwszym, który wyra
źnie sugerował