—
Nowy sondaż prezydencki. Ogromna przewaga Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim
W najnowszym sondażu przedwyborczym przeprowadzonym przez Instytut Badań Społecznych POLTRACK, kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zyskał aż 47% poparcia, co stanowi zdecydowaną przewagę nad Karolem Nawrockim, wspieranym przez Zjednoczoną Prawicę, który może liczyć jedynie na 23% głosów. To największy dystans pomiędzy dwoma głównymi kandydatami w historii pomiarów przed pierwszą turą wyborów prezydenckich od czasu transformacji ustrojowej.
Zaskakująca dynamika kampanii
Choć jeszcze trzy miesiące temu obaj kandydaci szli łeb w łeb, zaledwie z kilkupunktową różnicą, wydarzenia ostatnich tygodni wyraźnie przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść obecnego prezydenta Warszawy. Kampania Rafała Trzaskowskiego, prowadzona pod hasłem „Nowoczesna Polska – Wspólna Polska”, zdołała zmobilizować nie tylko wyborców centrum i lewicy, ale również część umiarkowanego elektoratu prawicowego, rozczarowanego stylem rządów obecnej władzy.
– Trzaskowski przemawia do emocji, ale też do rozsądku. Nie obiecuje gruszek na wierzbie, ale konkrety. Jego spoty i wystąpienia są przemyślane, spokojne i konstruktywne – mówi dr Anna Nieradzka, politolożka z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Kłopoty Karola Nawrockiego
Zupełnie inna sytuacja panuje po stronie Karola Nawrockiego, który – mimo wsparcia całego aparatu Zjednoczonej Prawicy – nie potrafi przebić się ze swoim przekazem do szerszego grona wyborców. Kampania Nawrockiego koncentruje się głównie na kwestiach historycznych, tożsamościowych i obronie „tradycyjnych wartości”, co – jak wskazują analitycy – może nie trafiać do młodszego, bardziej pragmatycznego elektoratu.
Dodatkowo, jego niedawna wypowiedź o potrzebie „większej czujności wobec wewnętrznych wrogów ojczyzny” została powszechnie skrytykowana jako zbyt radykalna, a w sieci pojawiły się memy, zestawiające ją z retoryką z czasów PRL-u.
– Narracja konfrontacyjna, oparta na podziałach, już się wypaliła. Nawrocki nie wychodzi poza tę bańkę. Jego komunikacja trafiła w ścianę – twierdzi socjolog Michał Różański.
Kandydaci drugiego szeregu
Na trzecim miejscu w sondażu znalazła się niezależna kandydatka Elżbieta Czajka, była sędzia Sądu Najwyższego, z wynikiem 12%. Jej kampania oparta na haśle „Państwo prawa, nie partii” zyskała uznanie głównie wśród mieszkańców dużych miast i młodszych wyborców z wyższym wykształceniem.
Tuż za nią uplasował się lider Konfederacji Jan Wierzbicki, zdobywając 8% głosów. Jego poparcie pozostaje stabilne, choć nie rośnie mimo intensywnej aktywności w mediach społecznościowych.
Pozostali kandydaci, w tym reprezentanci ruchów obywatelskich, ugrupowań lewicowych i partii rolniczych, nie przekroczyli progu 5%.
Trzaskowski faworytem drugiej tury
W scenariuszu drugiej tury, który również uwzględniono w sondażu, Trzaskowski wygrywa z Nawrockim stosunkiem 63% do 31%. 6% respondentów zadeklarowało brak decyzji lub chęć oddania głosu nieważnego. Co ciekawe, nawet część wyborców Konfederacji w tej symulacji deklaruje poparcie dla Trzaskowskiego, tłumacząc to nie tyle sympatią, co niechęcią wobec kandydatury Nawrockiego.
– Rafał Trzaskowski zbudował pozycję kandydata konsensusu. Nawet jeśli nie wszyscy się z nim zgadzają, wielu uznaje go za bardziej kompetentnego, otwartego na dialog i przewidywalnego – podkreśla dr Tomasz Banach z Instytutu Spraw Publicznych.
Wzrost frekwencji wśród młodych
Jednym z kluczowych elementów zmieniającej się mapy wyborczej jest coraz większa mobilizacja młodych wyborców. Według danych POLTRACK, aż 72% osób w wieku 18–29 lat deklaruje zamiar wzięcia udziału w głosowaniu – to wzrost o 19 punktów procentowych w porównaniu z wyborami sprzed pięciu lat.
– Widoczna jest potrzeba zmiany. Dla młodych ważne są kwestie klimatu, praw obywatelskich, edukacji i cyfryzacji. Trzaskowski umiejętnie zagospodarowuje te tematy – mówi socjolożka Natalia Brożek.
Z kolei kandydat Zjednoczonej Prawicy osiąga najlepsze wyniki wśród wyborców powyżej 60. roku życia, zwłaszcza na terenach wiejskich i w mniejszych miastach.
Kto za kim stoi?
Choć Rafał Trzaskowski oficjalnie startuje jako kandydat Koalicji Obywatelskiej, w jego komitecie widać także przedstawicieli środowisk samorządowych, organizacji obywatelskich i części opozycji demokratycznej. Nieoficjalnie mówi się również o cichym poparciu ze strony PSL oraz polityków dawnej Unii Wolności.
Karol Nawrocki może liczyć na twarde wsparcie Prawa i Sprawiedliwości, Telewizji Polskiej oraz środowisk narodowo-katolickich. Jednak rosnąca niechęć do stylu sprawowania władzy przez rządzącą partię wpływa negatywnie na jego notowania.
Co dalej?
Do pierwszej tury wyborów prezydenckich pozostało nieco ponad miesiąc. Obie główne kampanie zapowiadają intensyfikację działań – Trzaskowski ma ruszyć w trasę po mniejszych miejscowościach, z kolei Nawrocki planuje debatę na żywo i duży wiec w Krakowie.
Choć przewaga Trzaskowskiego wydaje się obecnie nie do odrobienia, analitycy przestrzegają przed triumfalizmem.
– Kampania wyborcza to maraton, a nie sprint. Jedno potknięcie, kontrowersyjna wypowiedź, nieprzemyślany ruch – i wszystko może się zmienić – przypomina prof. Jerzy Czarnecki z Collegium Civitas.
Jedno jest jednak pewne – Polska stoi przed kluczowym wyborem, który może zdefiniować kierunek rozwoju kraju na kolejne lata.
—
Chcesz, abym przygotował grafikę do tego artykułu lub kontynuację fikcyjnej historii po wyborach?