Miarka się przebrała, burza wokół Świątek. “Czas zakończyć współpracę”
*Warszawa, 22 maja 2025 r
Od kilku tygodni w mediach tenisowych wrze, a dziś sytuacja osiągnęła punkt krytyczny. Iga Świątek, najlepsza polska tenisistka i wielokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, znalazła się w centrum burzliwej dyskusji. Powód? Jej współpraca z dotychczasowym trenerem, Tomaszem Wiktorowskim, stoi pod znakiem zapytania. Po kolejnym wczesnym odpadnięciu z turnieju WTA w Berlinie, gdzie Iga przegrała z młodą, mało znaną rywalką, fani i eksperci zaczęli głośno pytać: czy to już czas na zmiany?
### **”To nie jest już ten sam poziom”**
Świątek od lat utrzymywała się w czołówce światowego rankingu, ale ostatnie miesiące przyniosły wyraźny spadek formy. W tym sezonie Polka nie sięgnęła po żaden tytuł wielkoszlemowy, a w kluczowych momentach wydawała się psychicznie łamać.
– Widzimy, że Iga nie radzi sobie z presją tak jak kiedyś – mówi w rozmowie z nami były kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa, Wojciech Fibak. – Jej gra jest przewidywalna, a rywalki nauczyły się ją czytać. To znak, że potrzebuje nowego impulsu.
Nie tylko Fibak zauważa problem. W mediach społecznościowych fani są podzieleni – jedni bronią Wiktorowskiego, przypominając jego zasługi, inni twierdzą, że zespół Świątek potrzebuje świeżej krwi.
### **”Czas na zmianę” – naciskają eksperci**
Były trener Agnieszki Radwańskiej, Tomasz Iwanski, w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego” nie pozostawia złudzeń:
– W tenisie, gdy zawodnik przestaje wygrywać, trzeba szukać przyczyn. Czasem winna jest kontuzja, czasem psychika, ale często po prostu… rutyna. Iga i Tomasz pracują razem od wielu lat. Może nadszedł moment, by poszukać nowego spojrzenia?
Podobnego zdania jest znany komentator tenisowy, Maciej Wąsik:
– Współpraca Wiktorowskiego i Świątek przyniosła Polsce wielkie sukcesy, ale w sporcie nie ma sentymentów. Jeśli Iga chce wrócić na szczyt, musi rozważyć zmianę sztabu.
### **Co dalej? Nowy trener czy rewolucja w zespole?**
Plotki o możliwym rozstaniu krążą od dawna, ale do tej pory nikt z otoczenia Świątek nie potwierdzał takich planów. Jednak po ostatniej porażce w Berlinie sama Iga przyznała w krótkim wywiadzie:
– Muszę przemyśleć wiele rzeczy. Ten sezon nie układa się po mojej myśli.
Czy to zapowiedź zmian? W środowisku tenisowym spekuluje się o kilku możliwościach:
1. **Nowy trener** – Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Patricka Mouratoglou (byłego szkoleniowca Sereny Williams) czy Craiga Kardon, który współpracował z Martina Hingis.
2. **Dodanie specjalisty od mentalu** – Niektórzy uważają, że problem Świątek leży w głowie. Być może potrzebuje psychologa sportowego, który pomoże jej odzyskać pewność siebie.
3. **Krótka przerwa** – W ostatnich latach Iga grała niemal non-stop. Może czas na odpoczynek i reset?
### **Reakcja Wiktorowskiego: “Zawsze pracujemy dla jej dobra”**
Trener Świątek, dotąd unikający komentarzy, dziś odpowiedział na pytania dziennikarzy:
– Współpraca z Igą to dla mnie zaszczyt i wyzwanie. Wiem, że teraz jest trudny moment, ale pracujemy nad rozwiązaniem problemów. Decyzje zawsze podejmujemy razem.
Czy to oznacza, że Wiktorowski nie zamierza rezygnować? A może to delikatne przygotowanie gruntu pod rozstanie?
### **Co na to fani?**
W sieci trwa gorąca dyskusja.
– “To nie wina trenera, że Iga ostatnio nie gra z sercem. Może po prostu jest zmęczona?” – pisze jeden z użytkowników Twittera.
– “Wszyscy wielcy zmieniali trenerów. Federer, Nadal, Djoković – każdy przechodził przez takie decyzje. Czas na Igę” – dodaje inny.
Tymczasem niektórzy wskazują, że problem może leżeć głębiej – w zarządzaniu karierą.
– “Iga gra za dużo turniejów. Powinna skupić się na najważniejszych, tak jak robi to np. Swiatek” – komentuje tenisowy bloger.
### **Co dalej z karierą Świątek?**
Nadchodzący Wimbledon będzie kluczowy. Jeśli Polka znów odpadnie wcześniej niż w półfinale, presja tylko wzrośnie.
– W tenisie nie ma litości. Albo wygrywasz, albo jesteś zapominany – mówi Fibak. – Iga ma jeszcze czas, by wrócić, ale musi działać szybko.
Czy to koniec ery Świątek-Wiktorowski? Czy może tylko chwilowy kryzys, który wzmocni ich współpracę? Jedno jest pewne – polski tenis wstrzymuje oddech.
*[Fikcyjny artykuł stworzony na potrzeby ćwiczenia.]*
—