Po raz drugi w ciągu kilku tygodni, Iga Świątek i Aryna Sabalenka – dwie najlepsze zawodniczki na świecie – zmierzą się w finale na kortach ziemnych, tym razem na turnieju w Rzymie.
Chociaż obie zawodniczki miały różne drogi do finału, istnieje potencjał na emocjonujący pojedynek w Rzymie między tymi gwiazdami światowego tenisa.
Występy Świątek były co najmniej znakomite. Bernarda Pera została odprawiona przy stracie zaledwie dwóch gemów w drugiej rundzie, zanim Yulia Putintseva stawiła solidny opór w przegranej 6-3 6-4 w trzeciej rundzie.
Spośród pięciu zawodniczek, które rywalizowały ze Świątek w ciągu ostatniego tygodnia, Angelique Kerber poradziła sobie najlepiej, choć przegrała 7-5 6-3.
Madison Keys przegrała 6-1 6-3 z Polką w Madrycie i taki sam wynik padł w tym tygodniu, zanim światowa “trójka” Coco Gauff przegrała 6-4 6-3 w półfinale.
Sabalenka musiała walczyć znacznie ciężej, aby dotrzeć do kolejnego finału, rozgrywając trzy sety z Katie Volynets już w drugiej rundzie.
Pokonanie Dayany Yastremskiej było znacznie bardziej rutynowe, przegrywając zaledwie sześć gemów, zanim Sabalenka musiała bronić piłki meczowe, pokonując swoją rodaczkę z Ukrainy Elinę Switolinę w tie-breaku trzeciego seta.
Była zwyciężczyni Rolanda Garrosa Jelena Ostapenko miała być trudnym przeciwnikiem dla Sabalenki w ćwierćfinale, ale wynik 6-2 6-4 dla światowej “dwójki” pokazał jej dominację.
Danielle Rose Collins była bliska wygrania seta przeciwko Sabalence w półfinale, ale ostatecznie Amerykanka przegrała 7-5 6-2.
W rezultacie, obie zawodniczki mają teraz na swoim koncie 24 zwycięstwa na kortach ziemnych w ostatnim czasie, przegrywając tylko trzy razy.