Aryna Sabalenka ogłasza śmierć po tragicznym wydarzeniu
W czwartek wieczorem, świat tenisa został wstrząśnięty przez dramatyczne ogłoszenie, które na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikowała Aryna Sabalenka. Wzruszona i zrozpaczona, najlepsza białoruska tenisistka poinformowała o tragicznej śmierci bliskiej jej osoby. Choć początkowo nie ujawniono szczegółów, szybko stało się jasne, że tragedia miała miejsce w rodzinie zawodniczki.
„Z głębokim żalem ogłaszam, że po długiej walce z chorobą, dziś odeszła osoba, która była moim sercem i podporą przez całe życie. To nie jest łatwe. Często wydaje się, że nie jesteśmy gotowi na takie chwile, ale życie pisze własne scenariusze” – napisała Sabalenka w emocjonalnym poście.
Fani, koledzy z kortu oraz osoby związane z światem sportu natychmiast zaczęły składać kondolencje. Jednym z pierwszych, którzy wyrazili swoje współczucie, był jej kolega z drużyny, Maxime Cressy. „Jestem z Tobą, Aryna. Moje myśli są z Tobą i Twoją rodziną w tym trudnym czasie” – napisał.
Chociaż Sabalenka była zawsze znana z tego, że potrafiła utrzymać silną i pewną postawę na korcie, wiadomo, że za kulisami zmagała się z licznymi trudnościami. Tragedia w jej życiu osobistym bez wątpienia wstrząsnęła jej światem. Jednak fani, którzy śledzą jej karierę, wiedzą, że Aryna ma ogromną determinację, by stawić czoła wszelkim przeciwnościom.
Na ten moment, Sabalenka nie podała żadnych dodatkowych informacji o przyczynach śmierci ani o tym, jak zamierza poradzić sobie z tą bolesną stratą. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce pożegna się z konkurencją, by spędzić czas z rodziną i przejść przez ten trudny okres.
Wszystkie oczy świata tenisa będą teraz zwrócone na Sabalenkę, która musi znaleźć sposób na poradzenie sobie z nieoczekiwanym bólem
i tragedią.