Historyczna chwila! Dym nad Watykanem – kardynałowie podjęli decyzję
—
Watykan, 8 maja 2025 r. – O godzinie 17:46 czasu lokalnego nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym. Tysiące wiernych z całego świata zgromadzonych na placu św. Piotra wybuchło entuzjastycznym aplauzem. To znak, który chrześcijanie znają od wieków: konklawe dobiegło końca. Kardynałowie wybrali nowego papieża.
To wydarzenie zapisze się w historii jako jedno z najbardziej zaskakujących i przełomowych konklawe w dziejach Kościoła katolickiego. Po rezygnacji papieża Franciszka z powodów zdrowotnych – ogłoszonej w marcu 2025 roku – świat katolicki stanął przed koniecznością wyboru nowego duchowego przywódcy. Kandydatów było wielu, a spekulacje medialne nasilały się z każdym dniem. Jednak nikt nie spodziewał się wyboru, który ogłoszono dziś wieczorem.
Habemus Papam: Kardynał z Afryki nowym papieżem
Chwilę po ukazaniu się białego dymu, dzwony bazyliki św. Piotra zaczęły bić, a tłum oczekiwał na tradycyjne ogłoszenie: Habemus Papam. O 18:22 na balkonie nad głównym wejściem do bazyliki pojawił się kardynał protodiakon i wypowiedział słynne słowa:
> “Annuntio vobis gaudium magnum: Habemus Papam! Eminentissimum ac reverendissimum Dominum, Dominum Jean-Louis Turkson, qui sibi nomen imposuit Pius XIV!”
Świat zamarł.
Nowym papieżem został 64-letni kardynał Jean-Louis Turkson z Ghany, który przyjął imię Pius XIV. To pierwszy papież z Afryki w historii Kościoła katolickiego. Jego wybór jest postrzegany jako symboliczny krok w stronę globalizacji Kościoła i uznania rosnącego znaczenia katolików na kontynencie afrykańskim, gdzie liczba wiernych stale rośnie.
Kim jest nowy papież?
Kardynał Turkson był od lat jednym z czołowych przedstawicieli Kościoła afrykańskiego. Urodzony w Cape Coast w Ghanie, studiował teologię w Rzymie i Niemczech. Przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Papieskiej Rady Iustitia et Pax, a później był członkiem Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Znany z pogłębionej refleksji nad sprawiedliwością społeczną, walką z ubóstwem i kryzysem klimatycznym, kardynał Turkson był często uznawany za jednego z najbardziej postępowych myślicieli w Watykanie.
Jego wybór na papieża jest także odpowiedzią na apel młodszych pokoleń wiernych, którzy oczekują od Kościoła większego zaangażowania w sprawy społeczne i otwartości na zmieniający się świat.
Orędzie do świata
W swoim pierwszym przemówieniu do zgromadzonych wiernych papież Pius XIV podkreślił znaczenie jedności, pokoju i dialogu:
> – Dziś nie tylko wybieracie mnie, ale razem wybieramy nową drogę dla Kościoła. Drogę miłości, służby i odwagi. Niech Duch Święty prowadzi nas ku wspólnemu dobru – powiedział z balkonów bazyliki św. Piotra.
Słowa nowego papieża spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem przez tłum na placu oraz komentatorów na całym świecie. Komentatorzy zauważają, że jego imię – Pius XIV – może być próbą połączenia tradycji z nowoczesnością. Papieże o imieniu Pius w przeszłości byli często kojarzeni z konserwatyzmem, jednak wybór Turksona wydaje się zapowiadać nową jakość.
Symbolika wyboru
Eksperci podkreślają, że wybór papieża z Afryki to historyczny moment nie tylko dla samego Kościoła, ale i dla relacji międzynarodowych. Afrykańscy duchowni od lat coraz silniej zaznaczają swoją obecność w hierarchii Kościoła, ale dotychczas nigdy nie stanęli na jego czele.
– To znak, że Kościół naprawdę staje się powszechny – mówi dr Marta Szymczak, watykanistka. – Dotychczas władza była w dużej mierze skoncentrowana w Europie, ale teraz widzimy przesunięcie środka ciężkości na południe globu.
Nowy papież będzie musiał zmierzyć się z wieloma wyzwaniami: kryzysami w Kościele, spadkiem liczby wiernych w Europie, kontrowersjami wokół pedofilii i reformy kurii rzymskiej. Jednak jego doświadczenie oraz głęboka znajomość realiów życia codziennego w krajach rozwijających się mogą okazać się kluczowe w procesie uzdrawiania i odnowy.
Reakcje świata
Światowe media już okrzyknęły to wydarzenie „nową erą w historii Kościoła”. W Afryce zapanowała euforia – w Ghanie tysiące ludzi zgromadziło się w katedrach i na ulicach, by świętować wybór swojego rodaka.
– To wielki dzień dla całej Ghany! – mówił dziennikarzom jeden z wiernych w Accrze. – Pokazuje, że nasz głos się liczy, że Kościół nas zauważa.
W Europie reakcje są mieszane – część konserwatywnych środowisk obawia się zmian, jakie może przynieść pontyfikat Piusa XIV. Jednak wielu widzi w nim nadzieję na odbudowę zaufania do instytucji, która od lat zmaga się z kryzysem wizerunkowym.
Co dalej?
W ciągu najbliższych dni papież Pius XIV spotka się z przedstawicielami mediów, przywódcami państw i kurialistami. Oczekiwane jest także ogłoszenie pierwszych decyzji personalnych – czy nowy papież zdecyduje się na radykalne zmiany w Kurii Rzymskiej?
Niezależnie od tego, jedno jest pewne: Kościół katolicki wkroczył dziś w nowy etap swojej historii. Biały dym, który wzbił się nad Kaplicą Sykstyńską, nie tylkP