Europosłanka PiS o groźbach w stronę Owsiaka: „Proszę nie żartować”
W ostatnich dniach opinia publiczna została poruszona informacjami o groźbach kierowanych w stronę Jerzego Owsiaka, twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP). Sytuacja wywołała liczne reakcje w przestrzeni publicznej, a głos w sprawie zabrała także europosłanka Prawa i Sprawiedliwości, która w ostrych słowach skomentowała całą sprawę, apelując o poważne podejście do problemu.
„Nie możemy bagatelizować żadnych gróźb, szczególnie tych kierowanych wobec osób publicznych, które swoją działalnością przyciągają uwagę i mają ogromny wpływ na społeczeństwo. Proszę nie żartować z tego typu sytuacji, bo mówimy o sprawach, które mogą mieć poważne konsekwencje” – podkreśliła europosłanka w rozmowie z dziennikarzami.
Jerzy Owsiak, który od ponad trzech dekad angażuje się w działalność charytatywną, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Polsce. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy co roku organizuje zbiórki, dzięki którym finansowane są zakupy nowoczesnego sprzętu medycznego dla szpitali. Mimo to działalność WOŚP i samego Owsiaka wielokrotnie była celem krytyki i ataków, zwłaszcza ze strony osób o poglądach skrajnie prawicowych.
Groźby wobec Owsiaka zostały zgłoszone organom ścigania, które obecnie badają sprawę. Policja nie ujawnia szczegółów dochodzenia, ale w oficjalnym komunikacie zapewniono, że podejmowane są wszelkie kroki w celu zidentyfikowania sprawców.
Europosłanka PiS, choć związana z partią często krytykującą WOŚP, stanowczo potępiła tego rodzaju działania. „Nie możemy pozwolić, by różnice światopoglądowe prowadziły do agresji czy zastraszania. Dyskusja jest potrzebna, ale musi opierać się na wzajemnym szacunku. Tymczasem kierowanie gróźb wobec kogokolwiek, niezależnie od jego poglądów czy działalności, jest absolutnie niedopuszczalne” – dodała.
Słowa europosłanki spotkały się z mieszanymi reakcjami. Część komentatorów doceniła jej stanowisko, wskazując, że takie głosy są potrzebne, aby budować kulturę dialogu i przeciwdziałać eskalacji konfliktów w społeczeństwie. Inni jednak uznali jej wypowiedź za nieco spóźnioną, wskazując, że w przeszłości niejednokrotnie przedstawiciele jej partii nie reagowali wystarczająco stanowczo na podobne incydenty.
Jerzy Owsiak w swoich mediach społecznościowych podziękował za wsparcie wszystkim, którzy potępili groźby. „Nie chodzi o mnie, ale o wszystkich ludzi, którzy angażują się w pomoc innym. Jeśli takie osoby są zastraszane, to znaczy, że jako społeczeństwo mamy poważny problem. Apeluję o spokój i rozsądek” – napisał.
Sprawa groźb wobec Owsiaka jest kolejnym przykładem narastającej polaryzacji w Polsce. Eksperci podkreślają, że potrzebne są działania na rzecz deeskalacji napięć, w tym zdecydowana reakcja polityków wszystkich stron, by przeciwdziałać podobnym sytuacjom
w przyszłości.