Jarosława Kaczyńskiego na temat jego decyzji o odejściu na emeryturę ze względu na podeszły
—
OŚWIADCZENIE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO W SPRAWIE DECYZJI O ODEJŚCIU NA EMERYTURĘ
Drodzy Polacy, Szanowni Członkowie i Sympatycy Prawa i Sprawiedliwości,
Dziś, z pełną świadomością i głębokim namysłem, pragnę ogłosić, że podjąłem decyzję o przejściu na polityczną emeryturę i ustąpieniu z funkcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja ta nie była łatwa, ale wierzę, że nadszedł właściwy moment, by zakończyć moją wieloletnią służbę publiczną i przekazać stery nowemu pokoleniu liderów.
Mam dziś 75 lat. Mój wiek oraz stan zdrowia coraz wyraźniej przypominają mi, że każdy człowiek ma swoje granice i swój czas. Przez ponad czterdzieści lat byłem aktywnym uczestnikiem życia publicznego – jako działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL, jako współtwórca porozumienia centroprawicy, jako premier, wicepremier i lider największego ugrupowania politycznego w Polsce ostatnich dwóch dekad.
Nie jestem człowiekiem, który ucieka przed odpowiedzialnością. Kierowałem PiS w czasach wzlotów i upadków, zwycięstw i porażek. Ale uważam, że każda epoka ma swoje wymagania, a dziś Polska potrzebuje odnowy przywództwa i świeżego spojrzenia. Moim obowiązkiem jako polityka, patrioty i prezesa partii było przygotowanie do tego momentu. Wierzę, że jesteśmy gotowi.
Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej długiej i często trudnej drodze. Dziękuję moim współpracownikom z Prawa i Sprawiedliwości – tym, którzy byli ze mną od samego początku, oraz tym, którzy dołączyli później, ale zawsze kierowali się dobrem Polski. Dziękuję także naszym wyborcom – milionom Polaków, którzy przez lata obdarzali nas swoim zaufaniem, wspierali nasze reformy, nasze wartości i naszą wizję silnego, sprawiedliwego państwa.
Dziękuję również moim oponentom – to Wasza krytyka, czasem słuszna, czasem niesprawiedliwa, zmuszała mnie do refleksji, a często także do korekty kursu. Demokracja wymaga sporu, a polityka jest sztuką równoważenia racji. Przez całe życie starałem się – choć może nie zawsze skutecznie – szukać tego, co dobre dla Polski, nawet jeśli wiązało się to z niepopularnymi decyzjami.
Nie żegnam się całkowicie z życiem publicznym. Nadal będę obecny w przestrzeni politycznej jako doradca, mentor i obywatel. Mam zamiar wspierać tych, którzy przejmą odpowiedzialność za kierowanie naszym ruchem, a przede wszystkim – będę uważnie przyglądał się dalszemu rozwojowi Polski, bo to, co budowaliśmy przez lata, nie może zostać zaprzepaszczone.
W najbliższych tygodniach Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości wybierze nowego prezesa partii. Jestem przekonany, że mamy w naszych szeregach osoby przygotowane merytorycznie, doświadczone i oddane idei Polski suwerennej, silnej i sprawiedliwej. Czas nowego pokolenia właśnie nadszedł.
Moja misja dobiegła końca. Odchodzę z poczuciem spełnienia i satysfakcji. Polska, choć wciąż zmaga się z wieloma wyzwaniami, jest dziś silniejsza, bardziej niezależna i bardziej dostatnia niż wtedy, gdy zaczynaliśmy naszą drogę. Wiem, że pozostawiam kraj i partię w dobrych rękach.
Proszę wszystkich, którzy przez lata mi ufali – wspierajcie nadal Prawo i Sprawiedliwość. Nasza formacja nie kończy się na jednej osobie. To wspólnota idei, wartości i determinacji. Wierzę, że przyszłość należy do nas, jeśli tylko będziemy wierni temu, co najważniejsze – służbie Polsce i jej obywatelom.
Z wyrazami szacunku,
Jarosław Kaczyński
Warszawa, 30 maja 2025 roku