Przedmecz – 20:45
Stadion w Brukseli wypełnia się kibicami. Belgowie po klęsce 1–4 z Holandią chcą rehabilitacji, Polacy – po wygranej nad Walią 2–1 – liczą na niespodziankę . Trenerowie: Roberto Martínez wystawia siły ofensywne, Czesław Michniewicz operuje autorskimi zestawieniami.
Pierwsza połowa
14′ – Polska otwiera wynik. Piotr Zieliński rozdaje piłkę w pole, Robert Lewandowski strzela precyzyjnie – 0–1! Cały stadion zamarł.
36′ – Belgowie odpowiadają. Axel Witsel z dystansu, futbolówka wpada w samo okienko – 1–1. Bramka jak z treningu.
42′ – Witsel ponownie! Dogranie z prawej strony, Belgian „motor” po raz kolejny trafia – 2–1. Belgowie przywrócili nadzieję.
Do przerwy dominacja ładnego futbolu i gra piętrowa – obie drużyny prezentują się przyzwoicie, ale to Belgowie wychodzą na prowadzenie.
Przerwa – 45′+
W studiu: eksperci dyskutują o sile środka (Tielemans, Witsel vs Krychowiak), zmianach taktycznych i roli Lewego. Polska utrzymuje się w grze, lecz atak stoi pod znakiem zapytania.
—
Druga połowa
59′ – De Bruyne przejmuje inicjatywę. Asysta z lewej flanki, Kevin (naturally) trafia głową – 3–1. Teraz futbolówki Belgów nabierają przyspieszenia.
73′ – Trossard wykorzystuje chaos w polskiej obronie i podwyższa na 4–1.
80′ – Znów Trossard! Tym razem po indywidualnej akcji – 5–1. Szybka kontra, Polska bez sił.
83′ – Dendoncker dopełnia dzieła z rzutu rożnego. 6–1. Stadion eksploduje.
90+3′ – Openda dobił wynik, który stał się groteskowy i zatrważający dla Polski.
Fakt, że po świetnym początku Polska przegrała aż 1–6, szokował. Porażka dużą różnicą pokazuje, gdzie leży jej ograniczenie przy drużynie Belgii prowadzonej ofensywnie i skutecznie .
—
Statystyki końcowe
Posiadanie: Belgia ~69%, Polska ~31% .
Strzały celne: Belgia 4, Polska 2 – dominacja w statystykach .
Żółte kartki minimalne – spokojna, ofensywna gra.
—
Bohaterowie meczu
Axel Witsel – autor dwóch przepięknych bramek, który całkowicie odmienił losy spotkania.
Kevin De Bruyne – kluczowy twórca akcji ofensywnych, dostarczył gola i asystę.
Leandro Trossard – zdobywca dwóch trafień, skorzystał z nieporadności polskiej obrony.
Polska:
Robert Lewandowski – jedyna radość biało‑czerwonych. Jego gol na 0–1 pełen determinacji.
Reszta ofensywy była nieskuteczna, słabo ze wsparciem, brak odpowiedzi na belgijski pressing.
—
Kontekst i reperkusje
Belgowie musieli się „odbic” po porażce z Holandią – zrobili to spektakularnie .
Polska: po wielkiej nadziei przy Lewandowskim, realia uderzyły z siłą bolesną. 1–6 to nie tylko porażka, to ostrzeżenie, że w lidze A LN brakuje znaleźć konsekwentności, zwłaszcza defensywnej.
Dziennikarze polscy pisali później o „zabawie Belgów” i „sromotnej klęsce” – definitywnie odcisnęło to piętno na wizerunku drużyny.
—
Podsumowanie
Po solidnym otwarciu i trafieniu Lewego wydawało się, że Polska sprosta. Jednak kompletna zmiana oblicza Żółtych Diabłów – balans ofensywa–defensywa, agresja, pressing – zniszczyła plan biało‑czerwonych. Belgia zagrała jak samolot – precyzyjna, skuteczna, konsekwentna – efekt: 6 goli.
Polska musi jeszcze dużo poprawić – zwłaszcza w kontekście obrony linii pomocy, wyjścia z pressingu i kontry. Realne wyciąganie wniosków z tego spotkania będzie kluczowe przed resztą rozgrywek i ewentualnym startem eliminacji.
—
Daj znać, jeśli chces
z dogłębniejszą analizę taktyczną, opinię ekspertów albo co działo się przed/po meczu.