W lutym 2024 roku doszło do napiętej wymiany zdań między europosłem Patrykiem Jakim a dziennikarką stacji TVN podczas nagrania do programu “Czarno na białym”. Dziennikarka zapytała Jakiego, czy nie jest mu wstyd za promowanie kontrowersyjnego spotu dotyczącego migracji. Polityk odpowiedział pytaniem: “Dlaczego pani zdaniem powinno mi być wstyd?”, co wywołało zaskoczenie u dziennikarki, która oczekiwała odpowiedzi na swoje pytania.
Podczas rozmowy Jaki ujawnił, że samodzielnie nagrywa wywiad, co spotkało się z dezaprobatą dziennikarki. Stwierdziła ona, że nie wyraża zgody na publikację tego nagrania. W odpowiedzi polityk zasugerował, że jeśli obawia się nagrywania, powinna rozważyć zmianę zawodu.
Patryk Jaki opublikował fragmenty tej rozmowy na swoich profilach w mediach społecznościowych, krytykując metody pracy stacji TVN i zarzucając jej manipulacje w przygotowywaniu materiałów. Podkreślił, że chciał pokazać kulisy powstawania programu, który określił jako “najpodlejszy program III RP”.
Całe nagranie rozmowy zostało udostępnione na kanale YouTube Patryka Jakiego, gdzie polityk przedstawił swoją wersję wydarzeń i skrytykował praktyki dziennikarskie stosowane przez TVN.
To zdarzenie wywołało dyskusję na temat etyki dziennikarskiej oraz granic w relacjach między politykami a mediami. Zwolennicy Jakiego chwalili go za ujawnienie kulis pracy dziennikarzy, podczas gdy krytycy zarzucali mu brak profesjonalizmu i próbę zastraszania mediów.
Warto zaznaczyć, że takie sytuacje podkreślają napięcia między politykami a mediami w Polsce, zwłaszcza w kontekście kontrowersyjnych tematów, takich jak polityka migracyjna.