Aryna Sabalenka zeszła z kortu! To była nagła sytuacja. Mecz został zawieszony
Aryna Sabalenka zeszła z kortu! To była nagła sytuacja. Mecz został zawieszony
Wielki szok podczas turnieju tenisowego w Berlinie! Aryna Sabalenka, jedna z faworytek do końcowego triumfu, niespodziewanie opuściła kort w trakcie drugiego seta ćwierćfinałowego meczu. Organizatorzy szybko poinformowali, że doszło do nagłej sytuacji zdrowotnej, a spotkanie zostało oficjalnie zawieszone. Kibice na trybunach zamarli, a w mediach społecznościowych natychmiast zawrzało.
Tajemnicze objawy
Mecz Sabalenki z Czeszką Lindą Noskovą rozpoczął się bez większych komplikacji. Pierwszy set był wyrównany, choć Aryna sprawiała wrażenie nieco rozproszonej. W przerwach często sięgała po ręcznik, unikała kontaktu wzrokowego z trenerem i kilkukrotnie przyklękała, jakby miała problem z oddychaniem. Po przegraniu pierwszego seta 4:6, Białorusinka udała się na krótki masaż medyczny.
Kiedy wróciła na kort, gra toczyła się dalej przez zaledwie dwa gemy. W trzecim gemie drugiego seta, przy stanie 1:1, Sabalenka nagle zatrzymała się w trakcie wymiany i złapała się za bok. Po chwili upadła na kolano, a sędzia natychmiast przerwał mecz. Służby medyczne szybko wbiegły na kort, a kibice w całkowitej ciszy obserwowali rozwój wydarzeń.
Łzy i niepewność
Sabalenka po kilku minutach została otoczona przez sztab medyczny i swoją drużynę. Zdecydowano, że nie będzie kontynuować meczu. Z płaczem zeszła z kortu przy wsparciu fizjoterapeutki, nie odpowiadając na pytania dziennikarzy ani nie machając do publiczności, jak miała to w zwyczaju.
Oficjalny komunikat organizatorów pojawił się kilkanaście minut później:
> „Mecz pomiędzy Aryną Sabalenką a Lindą Noskovą został zawieszony z powodu nagłej sytuacji zdrowotnej zawodniczki z Białorusi. Jej stan jest obecnie oceniany przez lekarzy turniejowych. Więcej informacji przekażemy po dokładnych badaniach.”
Media spekulują
Informacja o przerwanym meczu natychmiast rozeszła się po mediach sportowych i społecznościowych. Pojawiły się spekulacje na temat możliwych powodów – od ostrego odwodnienia, przez problemy sercowe, po możliwą kontuzję mięśni brzucha lub klatki piersiowej.
Ekspert Eurosportu, Thomas Schneider, komentował na gorąco:
> – Aryna wyglądała na zdezorientowaną od samego początku. Już po kilku pierwszych gemach było widać, że coś jest nie tak. To nie była typowa kontuzja, bardziej coś wewnętrznego. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego.
Rywalki w szoku
W strefie zawodniczek reakcje były równie pełne niepokoju. Iga Świątek, która w przypadku wygranej Sabalenki mogła spotkać się z nią w finale, powiedziała w wywiadzie:
> – Trudno mi się cieszyć z czegokolwiek, gdy słyszę, że komuś stało się coś poważnego. Trzymam za Arynę kciuki i mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.
Linda Noskova, która automatycznie awansowała do półfinału, przyznała, że nie taki chciała awans:
> – To była dziwna sytuacja. Czułam, że Aryna walczy ze sobą bardziej niż ze mną. Nie chciałam wygrać w taki sposób.
Sabalenka w szpitalu?
Niepotwierdzone jeszcze informacje mówią, że Sabalenka została przetransportowana do szpitala w Berlinie na szczegółowe badania. Pojawiły się również doniesienia, że może chodzić o problemy z ciśnieniem lub objawy skrajnego przemęczenia. Niektórzy sugerują, że Białorusinka mogła zignorować wcześniejsze symptomy i mimo wszystko zdecydowała się zagrać.
Jeden z niemieckich dziennikarzy napisał na platformie X (dawniej Twitter):
> „Sabalenka miała już wcześniej sygnały ostrzegawcze. Grała ostatnio z wysoką temperaturą. Lekarze zalecali odpoczynek, ale zdecydowała się walczyć.”
Turniej traci gwiazdę
Dla organizatorów berlińskiego turnieju to poważny cios. Sabalenka była nie tylko najwyżej rozstawioną zawodniczką, ale też jedną z największych gwiazd, przyciągających tysiące kibiców. Jej nagłe wycofanie może wpłynąć na dalszą frekwencję i medialny rozgłos.
Co dalej?
Na ten moment nie wiadomo, czy Sabalenka zdoła wrócić do rywalizacji w najbliższych tygodniach. Jej udział w zbliżającym się turnieju WTA 1000 w Toronto oraz wielkoszlemowym US Open stoi pod znakiem zapytania. Jeżeli problemy zdrowotne okażą się poważniejsze, możliwe jest, że tenisistka zdecyduje się na dłuższą przerwę.
Podsumowanie
Dramatyczne chwile w Berlinie z pewnością zapadną w pamięć kibicom na długo. Aryna Sabalenka, znana z waleczności i nieustępliwości, tym razem musiała uznać wyższość – nie przeciwniczki, lecz własnego organizmu. Cały tenisowy świat czeka teraz na oficjalne informacje dotyczące jej stanu zdrowia. Jedno jest pewne: turniej bez Aryny Sabalenki to zupełnie inny turniej.