Nie milkną spekulacje dotyczące ewentualnego skrócenia kadencji rządu Donalda Tuska. W ostatnich dniach pojawiły się głosy, że prezydent Andrzej Duda może podjąć radykalne kroki w odpowiedzi na napięcia między Pałacem Prezydenckim a rządem. Według niektórych komentatorów, prezydent może „być wręcz zmuszony” do rozważenia takiego rozwiązania, jeśli sytuacja polityczna ulegnie dalszej eskalacji.
Głównym punktem zapalnym pozostaje spór o ustawy, nominacje i politykę zagraniczną. Andrzej Duda wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie z działań rządu, zarzucając mu łamanie konstytucji i ignorowanie prerogatyw głowy państwa. Choć konstytucja nie daje prezydentowi bezpośredniego prawa do skrócenia kadencji Sejmu w każdej sytuacji, możliwe są scenariusze, w których – przy braku uchwalenia budżetu – prezydent mógłby rozważyć taki krok.
Na razie nie ma żadnych oficjalnych sygnałów z Pałacu Prezydenckiego o planach rozwiązania parlamentu. Jednak narastające napięcia polityczne, rosnąca polaryzacja oraz ostre spory publiczne sprawiają, że temat ten powraca w debacie publicznej. Duda ma przed sobą ostatnie miesiące kadencji i nie można wykluczyć, że zdecyduje się na mocny ruch politycz
ny.