Znamy godzinę drugiego meczu Igi Świątek na Wimbledonie!
Wielka radość dla kibiców tenisa i fanów Igi Świątek! Organizatorzy Wimbledonu oficjalnie ogłosili godzinę drugiego meczu liderki światowego rankingu WTA. Polka, która z wielką klasą rozpoczęła zmagania na londyńskiej trawie, już przygotowuje się do kolejnego pojedynku. Jej drugi mecz zaplanowano na środę, 3 lipca, jako trzeci na korcie numer 1, co oznacza, że powinna pojawić się na korcie około godziny 16:30–17:30 czasu polskiego, w zależności od długości poprzednich spotkań.
Świątek rozpoczyna Wimbledon z dużą pewnością siebie. W pierwszej rundzie pokazała moc, wygrywając zdecydowanie w dwóch setach, bez większych problemów. Choć trawa nie jest jej ulubioną nawierzchnią, z roku na rok prezentuje się na niej coraz lepiej. Po zwycięstwie we French Open i udanym występie w Berlinie, Polka liczy na to, że w tym sezonie sięgnie po upragniony tytuł na kortach All England Club.
W drugim meczu przeciwniczką Igi będzie znana z ofensywnego stylu gry Amerykanka Petra Martić – zawodniczka z dużym doświadczeniem i nieprzewidywalna, zwłaszcza na trawie. Choć Świątek pokonywała ją już wcześniej na innych nawierzchniach, Wimbledon rządzi się swoimi prawami, a każde spotkanie wymaga stuprocentowej koncentracji.
Eksperci są zgodni – jeśli Świątek utrzyma poziom serwisu i agresywnej gry z pierwszej rundy, powinna awansować do trzeciego etapu bez większych problemów. Sama Iga w wypowiedziach dla mediów podkreśla, że z każdym kolejnym meczem na trawie czuje się pewniej i zaczyna lubić tę nawierzchnię coraz bardziej.
Kibice w Polsce mogą cieszyć się dogodną godziną meczu. Jako że będzie to trzeci mecz dnia na korcie numer 1, transmisja rozpocznie się w godzinach popołudniowych, co idealnie wpisuje się w grafik wielu fanów. Mecz będzie można obejrzeć na antenach Polsatu Sport i w serwisach streamingowych posiadających prawa do transmisji turnieju.
Wimbledon to dla Świątek jedno z ostatnich wielkich wyzwań, którego jeszcze nie udało się jej w pełni podbić. Czy rok 2025 okaże się przełomowy? O tym przekonamy się w najbliższych dniach, ale jedno jest pewne – forma Igi, jej determinacja oraz ogromne wsparcie polskich kibiców dają ogromne nadzieje na historyczny sukces.
Trzymajmy kciuki – kolejny krok ku marzeniom Świątek już w środę
po południu!