Ziobro w bojowym nastroju, ale przeszarżował? Kontrowersyjne oskarżenia wobec Tuska
Zbigniew Ziobro ponownie znalazł się w centrum politycznej burzy. Były minister sprawiedliwości i czołowy polityk Prawa i Sprawiedliwości, znany ze swoich ostrych wypowiedzi, tym razem postanowił bezpośrednio obarczyć Donalda Tuska odpowiedzialnością za śmierć Barbary Skrzypek.
W swoich skandalicznych wpisach w mediach społecznościowych Ziobro wprost nazwał premiera „głównym winowajcą” tej tragedii. Jego słowa wywołały falę oburzenia – nie tylko wśród polityków obozu rządzącego, ale także wśród części opinii publicznej. Opozycja określiła zarzuty jako „haniebne” i „obrzydliwe”, zarzucając Ziobrze szerzenie dezinformacji i wykorzystywanie ludzkiej tragedii do politycznych rozgrywek.
Donald Tusk nie odniósł się bezpośrednio do tych oskarżeń, jednak członkowie jego rządu stanowczo skrytykowali Ziobrę, sugerując, że były minister przekroczył kolejną granicę. Pojawiły się także głosy, że Ziobro może ponieść konsekwencje prawne za swoje słowa, jeśli zostanie uznane, że naruszył dobre imię premiera.
Choć Ziobro wydaje się być w bojowym nastroju i nie zamierza przepraszać, niektórzy komentatorzy twierdzą, że tym razem mógł przeszarżować. Jego ostre oskarżenia mogą bowiem obrócić się przeciwko niemu, zwłaszcza jeśli zostaną podjęte kroki prawne. Czy polityk PiS rzeczywiście pożałuje swoich słów? Czas
pokaże.