Wyrzuciła Igę z turnieju. Ujawnia, co słyszała od trenera o Świątek
Paryż, Roland Garros 2025 – sensacyjna porażka Igi Świątek!
Tenisowy świat zamarł, gdy liderka światowego rankingu, Iga Świątek, przegrała w ćwierćfinale tegorocznego Roland Garros z 19-letnią hiszpańską rewelacją turnieju, Sofíą Navarro. Młoda zawodniczka po wygranej postanowiła przerwać milczenie i ujawnić, co usłyszała o Świątek od jednego z trenerów krążących po turniejowych kuluarach.
Zaskoczenie na korcie i poza nim
Świątek była zdecydowaną faworytką nie tylko tego meczu, ale i całego turnieju. W Paryżu triumfowała już czterokrotnie i dla wielu ekspertów jej droga do kolejnego tytułu wydawała się niemal formalnością. Tymczasem Navarro zaprezentowała niesamowitą grę, pokonując Polkę w trzech setach 3:6, 7:5, 6:3.
„Wiedziałam, że grając przeciwko Idze, muszę być perfekcyjna. W pierwszym secie popełniałam błędy, ale potem skupiłam się na tym, co powiedział mi mój trener” – powiedziała Navarro w pomeczowym wywiadzie.
I właśnie w tej chwili dziennikarze zamarli, gdy Hiszpanka dodała:
„Wielu trenerów mówi o Idze w kuluarach. Usłyszałam pewne rzeczy, które dały mi przewagę psychologiczną i pozwoliły zmienić podejście do meczu.”
Co dokładnie miała na myśli Navarro?
Kulisy rozmów w tenisowym światku
Dziennikarze natychmiast zaczęli dopytywać Navarro, co takiego słyszała o Świątek. Po chwili wahania Hiszpanka wyznała:
„Nie chcę zdradzać nazwisk, ale słyszałam od jednego z trenerów, że Iga w tym sezonie ma problem z presją. Podobno w ważnych momentach zaczęła się wahać, co wcześniej jej się nie zdarzało. Powiedział mi, że jeśli uda mi się wciągnąć ją w długie wymiany i nie popełniać prostych błędów, mogę ją wytrącić z rytmu. To mnie napędziło, bo poczułam, że mam realną szansę.”
Słowa Navarro momentalnie wywołały burzę w środowisku tenisowym. Czy rzeczywiście Świątek zaczęła tracić pewność siebie?
Eksperci analizują porażkę Świątek
Komentatorzy i eksperci szybko podchwycili temat. Były tenisista i analityk Eurosportu, Mats Wilander, stwierdził:
„To był pierwszy raz od lat, gdy zobaczyłem, że Świątek wygląda na niepewną w decydujących momentach meczu. Zwykle to ona wywiera presję na rywalki, ale tym razem role się odwróciły. Może rzeczywiście coś jest na rzeczy?”
Inni eksperci zauważyli, że w tym sezonie Świątek kilkukrotnie przegrywała mecze, w których wcześniej bez problemu zamykała sety i spotkania. W Australian Open odpadła w ćwierćfinale, a w Miami straciła wygraną w trzecim secie, mimo prowadzenia 4:1.
Czy rzeczywiście Polka zmaga się z presją, czy to tylko efekt jednej nieudanej konfrontacji?
Reakcja Świątek i jej zespołu
Po porażce Świątek pojawiła się na konferencji prasowej i choć nie została zapytana bezpośrednio o słowa Navarro, odniosła się do swojego występu:
„To był trudny mecz, Sofía zagrała bardzo dobrze. Ja popełniłam kilka błędów w ważnych momentach i to kosztowało mnie zwycięstwo. Każda porażka uczy czegoś nowego. Nie zamierzam się poddawać, wrócę silniejsza.”
Z kolei jej trener, Tomasz Wiktorowski, zapytany o rzekome problemy Igi z presją, odparł:
„Nie zgadzam się z taką tezą. Iga jest jedną z najlepszych mentalnie zawodniczek na świecie. Oczywiście, każdemu zdarzają się trudniejsze momenty, ale nie przesadzajmy – to jedna porażka. Wciąż jest liderką rankingu i faworytką wielu turniejów.”
Mimo tych zapewnień, temat szybko stał się gorącą dyskusją wśród fanów i ekspertów.
Co dalej dla Świątek?
Porażka w Roland Garros to niewątpliwie duży cios dla Świątek, ale sezon trwa. W kolejnych tygodniach Polka przygotuje się do Wimbledonu, gdzie będzie chciała udowodnić, że pojedyncza przegrana nie oznacza kryzysu.
Czy rzeczywiście rywalki odkryły jej słabość? Czy plotki w kuluarach miały wpływ na wynik meczu?
Jedno jest pewne – Świątek pozostaje jedną z najlepszych tenisistek na świecie, ale teraz będzie musiała udowodnić, że potrafi odpowiedzieć na wyzwania i odbić się po bolesnej porażce.