Wściekła Dorota przeklęła Córkę po jej porażce w meczu US Open
Po szokującej porażce Igi Świątek w meczu US Open, nie tylko polski świat sportu został wstrząśnięty, ale również życie prywatne tenisistki znalazło się w centrum uwagi. Jak donoszą bliskie źródła, Iga Świątek doświadczyła wściekłości swojej matki, Doroty, która nie ukrywała swojego rozczarowania nie tylko wynikiem meczu, ale także decyzjami życiowymi swojej córki.
### Dramat na korcie
Podczas jednego z kluczowych meczów na US Open, Iga Świątek, liderka światowego rankingu, przegrała z mniej znaną zawodniczką, co dla wielu było ogromnym zaskoczeniem. Jej fani, jak i komentatorzy sportowi, byli w szoku. Wielu zastanawiało się, co poszło nie tak w przygotowaniach do turnieju, skoro Iga, znana z konsekwentnej gry i żelaznej psychiki, nie zdołała wygrać. Porażka wywołała spekulacje dotyczące kondycji fizycznej i psychicznej tenisistki.
Jednak to, co wydarzyło się po meczu, okazało się jeszcze bardziej szokujące. Jak donoszą źródła bliskie rodzinie Świątek, jej matka, Dorota, wybuchła gniewem i wyraziła swoje niezadowolenie w sposób, który zdziwił nawet najbliższe otoczenie tenisistki.
### Matczyny gniew
Dorota Świątek, osoba znana z tego, że zawsze wspierała swoją córkę w jej sportowych ambicjach, nie mogła ukryć frustracji po ostatnich wydarzeniach. W prywatnej rozmowie, która miała miejsce tuż po meczu, Dorota podobno przeklęła swoją córkę. Jak relacjonuje jeden z bliskich przyjaciół rodziny, matka Igi miała powiedzieć: “Marnujesz swoje życie i karierę. Twój związek z Hubertem Hurkaczem cię niszczy. Gdybyś skupiła się na tenisie, nie doszłoby do tej hańby.”
Słowa te miały paść w wyniku narastającej frustracji Doroty, która od dłuższego czasu miała wątpliwości co do relacji córki z Hubertem Hurkaczem, również znanym polskim tenisistą. Dorota uważała, że związek ten odciąga Igę od jej profesjonalnych obowiązków i negatywnie wpływa na jej formę sportową.
### Problemy w rodzinie
Relacje między Igą a jej matką od jakiegoś czasu były napięte. Dorota, która zawsze stawiała karierę sportową córki na pierwszym miejscu, nie mogła zaakceptować, że Iga zaczęła poświęcać więcej czasu na życie osobiste. Związek z Hubertem Hurkaczem, choć publicznie wydawał się idylliczny, wewnątrz rodziny Świątek budził kontrowersje.
Matka Igi nigdy nie ukrywała, że wolałaby, aby jej córka skupiła się wyłącznie na swojej karierze, zamiast angażować się w poważne relacje. Dla Doroty priorytetem była zawsze perfekcyjna gra Igi na korcie, a wszelkie rozpraszacze, jakim według niej był związek z Hubertem, miały negatywnie wpływać na rozwój