Wrze po meczu Andriejewej w Miami. Tak rywalka odpowiedziała na jej słowa
Turniej w Miami przyniósł kolejny kontrowersyjny moment, tym razem z udziałem Mirry Andriejewej. 17-letnia Rosjanka po przegranym meczu nie kryła rozczarowania i w pomeczowym wywiadzie stwierdziła, że jej rywalka „grała nie fair” i „zachowywała się w sposób niegodny profesjonalistki”. Te słowa wywołały falę reakcji, a odpowiedź przeciwniczki była wyjątkowo mocna.
Rywalką Andriejewej w trzeciej rundzie była doświadczona hiszpańska tenisistka, która nie zamierzała milczeć po takiej krytyce. Na konferencji prasowej odniosła się do zarzutów młodej Rosjanki w dosadny sposób. „Niech najpierw nauczy się przegrywać z klasą. Jeśli ktoś tu się nie zachowywał profesjonalnie, to właśnie ona” – powiedziała.
Jednak prawdziwa burza rozpętała się po tym, jak w mediach społecznościowych zaczęły krążyć nieoficjalne komentarze z szatni. Jedna z zawodniczek miała nazwać Andriejewą „rosyjską małpą, która zawiodła”, co wywołało oburzenie. Organizatorzy turnieju nie skomentowali jeszcze sprawy, ale niektóre źródła podają, że może dojść do dochodzenia w sprawie tych słów.
Sytuacja w Miami pokazuje, jak napięta jest atmosfera wokół rosyjskich zawodniczek w tourze. Andriejewa już wcześniej miała spięcia z rywalkami, a jej emocjonalne wypowiedzi często wywoływały kontrowersje. Czy tym razem również spotka się z krytyką, czy może jednak organizatorzy zdecydują się zareagować na słowa rzekomo wypowiedziane pod jej a
dresem?