W Obrazach: Emocjonalny Boris Becker oddaje ostatni hołd swojej zmarłej matce na jej pogrzebie
W małej, malowniczej miejscowości Leimen, serce Niemiec biło wczoraj w rytm ciszy i żałoby. Boris Becker, legenda światowego tenisa, pojawił się na pogrzebie swojej ukochanej matki, Elviry Becker, aby po raz ostatni pożegnać kobietę, która była jego największym wsparciem i mentorką przez całe życie.
Na uroczystości, która odbyła się w lokalnym kościele, pojawiła się rodzina, bliscy przyjaciele oraz mieszkańcy miasteczka, którzy chcieli oddać hołd jednej z najcieplejszych i najbardziej kochających osób w ich społeczności. Elvira Becker, znana ze swojej dobroci, była filarem rodziny Beckerów, a jej odejście pozostawiło ogromną pustkę w sercach wszystkich, którzy mieli przyjemność ją znać.
Cichy początek dnia pełnego emocji
Wczesnym rankiem ulice Leimen spowiła mgła, a cisza zdawała się być niemal namacalna. Boris Becker przybył do rodzinnego domu wcześnie, ubrany w elegancki czarny garnitur. Towarzyszyli mu jego najbliżsi – dzieci, brat oraz kilku najbliższych przyjaciół. Choć jego twarz zdradzała głęboki smutek, Boris starał się trzymać emocje w ryzach.
Zarówno przed domem rodzinnym, jak i kościołem zebrały się tłumy ludzi. Wiele osób przyniosło kwiaty, głównie róże i lilie, które, jak podano, były ulubionymi kwiatami Elviry.
Ceremonia pełna wspomnień
Msza żałobna rozpoczęła się o godzinie 11:00 w kościele św. Piotra. Świątynia była wypełniona po brzegi, a w powietrzu unosiła się atmosfera głębokiej refleksji. Boris, stojąc przy trumnie swojej matki, wyglądał na zamyślonego, jakby odtwarzał w pamięci wspomnienia wspólnych chwil spędzonych z nią.
Podczas ceremonii odczytano kilka wzruszających przemówień. Sam Boris wygłosił poruszającą mowę, w której podziękował swojej matce za wszystko, co dla niego zrobiła.
„Mamo, byłaś moją największą inspiracją. Dzięki Tobie nauczyłem się, że nie ma rzeczy niemożliwych. Twoja siła, mądrość i bezwarunkowa miłość sprawiły, że zawsze czułem się pewny siebie, nawet w najtrudniejszych momentach mojego życia. Dziś muszę cię pożegnać, ale nigdy nie przestanę czuć twojej obecności w moim sercu” – mówił Becker, nie kryjąc łez.
Po przemówieniu Borisa w kościele rozległy się delikatne dźwięki skrzypiec. Muzyka, która wypełniła przestrzeń, była jednym z ulubionych utworów Elviry – „Ave Maria” w wykonaniu Schuberta.
Ostatnie pożegnanie na cmentarzu
Po mszy kondukt żałobny wyruszył na lokalny cmentarz, gdzie spoczęły prochy Elviry. Uczestnicy uroczystości podążali w milczeniu, a Boris, trzymając w rękach bukiet białych róż, szedł na czele procesji.
Przy grobie, otoczony najbliższymi, Becker wykonał gest, który wzruszył wszystkich obecnych. Położył na trumnie medal z Wimbledonu – najcenniejsze trofeum, które zdobył w swojej karierze. Jak później wyznał w rozmowie z dziennikarzami, był to symbol jego wdzięczności za to, że to właśnie matka była tą, która w młodości zaszczepiła w nim miłość do tenisa.
„Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie jej wiara we mnie. Ten medal zawsze przypominał mi o jej wsparciu, więc chciałem, aby teraz spoczywał razem z nią” – powiedział Becker, ocierając łzy.
Wsparcie ze strony najbliższych
Na uroczystości obecne były także dzieci Borisa – Noah, Elias i Anna – które wspierały ojca w tych trudnych chwilach. Wśród gości pojawiło się również wiele znanych osobistości ze świata sportu i show-biznesu. Niemieccy tenisiści, dawni rywale i przyjaciele Beckera, złożyli kondolencje, podkreślając, jak wielką stratą było odejście Elviry.
Bliscy Beckera podkreślili, że mimo bólu Boris stara się być silny. – „To dla niego bardzo trudny czas, ale wiemy, że jego matka zawsze była dumna z tego, jakim człowiekiem się stał. Teraz Boris chce być wsparciem dla swoich dzieci, tak jak Elvira była dla niego” – powiedział jeden z przyjaciół rodziny.
Dziedzictwo Elviry Becker
Elvira Becker była kobietą niezwykłą. Urodzona w trudnych czasach, swoją siłą i determinacją udowodniła, że można osiągnąć wszystko, co się zamierza. W młodości pracowała jako pielęgniarka, ale zawsze znajdowała czas dla swoich dzieci. To ona poświęcała godziny, wożąc młodego Borisa na treningi, motywując go, gdy miał wątpliwości, i wspierając go w momentach porażek.
Po sukcesach syna Elvira zawsze pozostawała skromna i nie szukała blasku fleszy. Wolała cieszyć się życiem rodzinnym, otoczona bliskimi. – „Była kobietą, która wiedziała, co jest w życiu najważniejsze – miłość, rodzina i zdrowie. Boris zawsze mówił, że jego matka była jego największą bohaterką” – wspominał jeden z przyjaciół rodziny.
Pożegnanie pełne miłości
Pogrzeb Elviry Becker był nie tylko okazją do oddania jej hołdu, ale także momentem refleksji nad wartością rodziny i miłości. Choć Boris Becker stracił matkę, zyskał coś, czego nikt mu nie odbierze – piękne wspomnienia i nauki, które będą mu towarzyszyć przez całe życie.
Pod koniec ceremonii Boris, trzymając rękę na ramieniu swojego syna, spojrzał na grób matki i szepnął słowa, które usłyszało tylko najbliższe otoczenie: „Będę cię kochać na zawsze, mamo”.
Uroczystość zakończyła się w późnych godzinach popołudniowych, a tłumy powoli rozchodziły się do domów. Leimen wróciło do swojego spokojnego rytmu życia, ale pamięć o Elvirze Becker pozostanie żywa w sercach tych, którzy mieli zaszczyt ją znać.
Boris Becker, choć przytłoczony smutkiem, pokazał światu, jak ważna jest rodzina i jak wielka może być miłość syna do matki.