Trener Sabalenki oburzony tym, co zrobili Świątek. “Musimy to pokazywać?”
Trener Aryny Sabalenki, Anton Dubrow, wyraził swoje głębokie niezadowolenie z sytuacji, jaka spotkała Igę Świątek po jej niedawnym zawieszeniu. W wywiadzie dla białoruskich mediów skomentował medialne zamieszanie wokół Polki, które według niego przekroczyło granice przyzwoitości.
– „Iga jest jedną z najbardziej pracowitych i oddanych zawodniczek na tourze. To, co się dzieje wokół niej, to nie tylko niesprawiedliwość, ale wręcz publiczne linczowanie. Czy naprawdę musimy pokazywać takie rzeczy? Gdzie jest miejsce na szacunek dla zawodników, którzy całe swoje życie poświęcają sportowi?” – pytał Dubrow retorycznie.
Świątek, która została zawieszona po pozytywnym wyniku testu antydopingowego, spotkała się z falą krytyki ze strony mediów i niektórych kibiców. Wielu zawodników i ekspertów uważa jednak, że sposób, w jaki rozdmuchano tę sprawę, jest nieodpowiedni. Dubrow podkreślił, że ten incydent powinien być rozpatrywany z większą empatią i dyskrecją.
– „To, co pokazują media, ma ogromny wpływ na życie zawodników. Ludzie zapominają, że poza kortem jesteśmy normalnymi ludźmi. Iga ma rodzinę, ma przyjaciół, a takie publiczne upokorzenie zostawia ślad. Może zamiast koncentrować się na skandalach, lepiej byłoby wspierać sportowców w trudnych chwilach?” – dodał.
Trener Sabalenki zwrócił także uwagę na potrzebę zmiany podejścia w środowisku tenisowym. – „Każdy może popełnić błąd, ale nie każdy zasługuje na to, by traktować go jak przestępcę. Mamy obowiązek wspierać się nawzajem jako społeczność.”
Słowa Dubrowa spotkały się z mieszanymi reakcjami. Jedni pochwalają jego stanowisko, podkreślając, że takie sprawy powinny być rozwiązywane z większym wyczuciem, inni uważają, że sportowcy muszą być gotowi na krytykę.
Mimo burzy medialnej, Iga Świątek nadal cieszy się wsparciem wielu kibiców i kolegów z touru, co pokazuje, że nie brakuje osób gotowych stanąć po
jej stronie.