Tomasz Świątek, ojciec Igi Świątek, nie żyje. Informację potwierdziła jego córka. Naród pogrążony w żałobie
Wstrząsające wieści obiegły dziś cały sportowy świat. Tomasz Świątek, były wioślarz, olimpijczyk i przede wszystkim ojciec oraz mentor najlepszej polskiej tenisistki – Igi Świątek – nie żyje. Informację o jego śmierci potwierdziła sama Iga za pośrednictwem poruszającego oświadczenia. Polska pogrążona jest w żałobie, a kondolencje płyną z całego świata.
Sportowiec z dumą na ramieniu
Tomasz Świątek urodził się w 1964 roku. Całe życie poświęcił sportowi. Reprezentował Polskę w wioślarstwie na igrzyskach olimpijskich w Seulu w 1988 roku, gdzie wystąpił w konkurencji czwórek podwójnych. Był człowiekiem ogromnej determinacji, pracy i dyscypliny – cech, które zaszczepił później swojej córce. Choć jego własna kariera sportowa nie była szeroko nagłośniona, w środowisku był szanowany jako człowiek cichy, ale niezwykle konsekwentny.
Ojciec mistrzyni
Tomasz Świątek był nie tylko ojcem, ale też jednym z najważniejszych filarów sukcesów Igi. To on od najmłodszych lat dbał o jej rozwój, wspierał, inwestował czas i energię, by córka mogła osiągać swoje cele. Był obecny przy najważniejszych momentach jej kariery – od pierwszych zwycięstw juniorskich, przez triumf w Roland Garros, aż po objęcie pozycji liderki światowego rankingu WTA.
Choć rzadko pojawiał się w mediach, zawsze był blisko. Jak mówiła sama Iga w wielu wywiadach – to tata był jej najwierniejszym kibicem i największym wsparciem w trudnych chwilach. Dziś tenisistka została bez tej kluczowej postaci.
Poruszające pożegnanie
W oficjalnym komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych Iga Świątek napisała:
> „Z ogromnym bólem informuję, że mój tata, Tomasz Świątek, odszedł od nas. Był nie tylko wspaniałym sportowcem i moim największym wsparciem, ale przede wszystkim kochającym ojcem. Dziękuję Ci, Tato, za wszystko, czego mnie nauczyłeś. Będziesz ze mną zawsze – na korcie i poza nim”.
Ten krótki, lecz głęboko emocjonalny wpis wywołał ogromne poruszenie wśród fanów, dziennikarzy oraz ludzi sportu z całego świata. W komentarzach pojawiły się tysiące słów wsparcia, modlitwy i kondolencji.
Naród w żałobie
Wiadomość o śmierci Tomasza Świątka wywołała smutek nie tylko w środowisku sportowym. Premier, prezydent RP, Minister Sportu oraz prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego wyrazili współczucie rodzinie zmarłego. Pojawiły się również zapowiedzi, że Tomasz Świątek zostanie pośmiertnie uhonorowany za swoje zasługi dla polskiego sportu i za wkład w rozwój talentu Igi Świątek, która dziś jest ikoną współczesnej Polski.
W wielu klubach sportowych opuszczono flagi do połowy masztu, a podczas nadchodzących wydarzeń sportowych zaplanowano minuty ciszy ku jego pamięci. Polska Telewizja Sportowa zapowiedziała emisję specjalnego dokumentu poświęconego jego postaci.
Co dalej z Igą?
Śmierć ojca to ogromny cios dla Igi Świątek, zwłaszcza że wydarzyła się w samym środku sezonu tenisowego. Choć nie wiadomo jeszcze, czy wycofa się z najbliższych turniejów, eksperci i kibice nie mają wątpliwości – jej obecny stan psychiczny nie pozwala myśleć o rywalizacji sportowej. Jak przekazała menedżerka zawodniczki, decyzje o dalszych występach będą podejmowane w najbliższych dniach.
– „Prosimy o uszanowanie prywatności Igi i jej rodziny w tym wyjątkowo trudnym czasie” – czytamy w oświadczeniu.
Żegnaj, Tomaszu
Śmierć Tomasza Świątka to niepowetowana strata dla świata sportu i wielka tragedia osobista dla jego rodziny. W oczach wielu Polaków był symbolem cichej siły, mądrego ojcostwa i wsparcia, które nie musi być głośne, by było najważniejsze. Jego dziedzictwem jest nie tylko sportowa historia, ale też wielkość córki, którą zbudował swoim przykładem i po
święceniem.
Niech spoczywa w pokoju.