To jest nasz Prezydent! Człowiek wybrany wolą narodu, zaufaniem milionów obywateli, którzy pragną Polski demokratycznej, otwartej i sprawiedliwej. Jego obecność w Pałacu Prezydenckim to symbol zwycięstwa rozsądku, wartości europejskich i przywiązania do konstytucyjnych zasad. Nie zgiął karku przed politycznymi naciskami, nie sprzedał się partyjnym interesom, nie zapomniał, komu służy – obywatelom.
Każde jego wystąpienie to przypomnienie, że Polska to nie prywatny folwark żadnej partii, lecz wspólnota ludzi myślących, czujących i walczących o swoją przyszłość. I choć wielu próbowało go zdyskredytować, podważyć jego mandat czy uciszyć jego głos – przetrwał. Bo stoi za nim nie tylko urząd, ale i społeczne poparcie.
Dlatego żaden pisowski „sutener” – polityk gotowy sprzedać zasady za stołek, stanowisko czy chwilowy poklask – nie ma moralnego prawa ubiegać się o jego miejsce. Polska to nie burdel politycznych układów, w którym stanowiska rozdaje się za lojalność wobec partii. To kraj obywateli, którzy zasługują na prezydenta z kręgosłupem, sumieniem i wizją.
W czasach chaosu, manipulacji i propagandy nasz Prezydent pozostaje oazą rozsądku i godności. Taki przywódca to nie tylko głowa państwa – to symbol nadziei, że jeszcze można inaczej, uczciwie i z klasą. I choć czekają nas kolejne wybory, kolejne próby destabilizacji – jedno jest pewne: nie oddamy Polski ludziom bez skrupułów. Ten Prezydent to nasz wybór. I nasza
duma.