Tak się niszczy ludzi! Leo próbowała zrobić z Goska pijaka. Poseł PiS mocno: “Daję pani kilka godzin na wycofanie się z tych kłamstw”
W Polsce wybuchł nowy skandal polityczny po tym, jak znana dziennikarka Leo publicznie oskarżyła posła PiS, Jana Goska, o nadużywanie alkoholu. Jej słowa wywołały ogromne oburzenie wśród polityków partii rządzącej oraz zwolenników posła.
Leo, w jednym z ostatnich programów telewizyjnych, zasugerowała, że Gosek regularnie pojawia się na oficjalnych wydarzeniach pod wpływem alkoholu. Nie przedstawiła jednak żadnych dowodów na poparcie swoich słów. W odpowiedzi na te zarzuty poseł PiS wydał ostre oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczył oskarżeniom i zapowiedział podjęcie kroków prawnych.
— To są haniebne kłamstwa, które mają na celu zdyskredytowanie mnie jako polityka i człowieka. Daję pani Leo kilka godzin na wycofanie się z tych oszczerstw i przeprosiny. W przeciwnym razie sprawa trafi do sądu — powiedział Gosek w rozmowie z mediami.
Wielu polityków PiS poparło swojego kolegę, twierdząc, że tego typu bezpodstawne ataki są elementem brudnej walki politycznej. W mediach społecznościowych sympatycy posła domagają się przeprosin od dziennikarki, a niektórzy żądają nawet jej dymisji.
Leo jak dotąd nie skomentowała publicznie wezwania do wycofania swoich słów. Jeśli jednak nie zrobi tego w wyznaczonym czasie, może czekać ją batalia sądowa z posłem PiS, który zapowiedział, że nie pozwoli na niszczenie jego dobrego
imienia.