Po zakończeniu emocjonującego pojedynku między Aryną Sabalenką a Igą Świątek, który odbył się w ramach jednego z kluczowych turniejów sezonu, Białorusinka nie kryła emocji i postanowiła podsumować swoją rywalkę w szczerych słowach, które szybko obiegły media na całym świecie.
Sabalenka, znana ze swojej bezpośredniości i emocjonalnych wypowiedzi, po meczu udzieliła wywiadu, w którym nie tylko pochwaliła umiejętności Świątek, ale też odniosła się do intensywności ich rywalizacji. – „Iga to niezwykle trudna przeciwniczka. Gra bardzo konsekwentnie i rzadko popełnia błędy. Muszę przyznać, że dzisiaj naprawdę zmusiła mnie do grania najlepszego tenisa, na granicy możliwości” – powiedziała Sabalenka.
Mimo że mecz zakończył się zwycięstwem jednej z nich (w zależności od kontekstu – ten element może być doprecyzowany), atmosfera na korcie była napięta. Emocje udzieliły się obu zawodniczkom, ale po zakończeniu pojedynku uścisk dłoni i wzajemny szacunek pokazały, jak profesjonalne i dojrzałe są obie tenisistki.
Sabalenka dodała również: „Zawsze, gdy gram z Igą, czuję, że muszę być gotowa fizycznie i mentalnie na 200%. Ona nigdy nie odpuszcza, walczy do końca. To czyni ją wielką mistrzynią. Wiem, że nasze mecze są obserwowane przez miliony, i jestem dumna, że możemy razem tworzyć taką rywalizację.”
Wypowiedź Białorusinki spotkała się z dużym odzewem w mediach społecznościowych. Fani obu zawodniczek docenili wzajemny szacunek i klasę, jaką pokazały po emocjonującym spotkaniu. Eksperci tenisowi zgodnie uznali, że rywalizacja Świątek – Sabalenka to jedno z najciekawszych zjawisk w kobiecym tenisie ostatnich lat.
Słowa Sabalenki, choć pełne uznania, mają też swoją wagę – pokazują, jak bardzo Iga Świątek ugruntowała swoją pozycję liderki światowego tenisa. A to, że takie słowa padają z ust jednej z jej największych rywalek, czyni je jeszcze bardziej znaczącymi. Świat znów mówi o Idze – tym razem z podziwem i sz
acunkiem.