Szaro i ponuro w Polsce. Ale wrzuciłam świąteczne zdjęcia i… od razu zrobiło się cieplej.
Grudzień w Polsce potrafi być naprawdę ponury. Dni są krótkie, słońca jak na lekarstwo, a niebo przypomina zgaszoną żarówkę – ani odrobiny światła, ani koloru. Wszystko jest szare, mokre, zimne. Idąc rano do pracy czy szkoły, człowiek marzy tylko o powrocie do łóżka i kubku gorącego kakao.
Ale jest coś, co zawsze potrafi rozjaśnić nawet najbardziej pochmurny dzień – święta. A dokładnie: świąteczne wspomnienia, zapachy, dekoracje i… zdjęcia. Dzisiaj postanowiłam przewinąć rolkę aparatu i wrzucić kilka kadrów z zeszłorocznych Świąt Bożego Narodzenia. Ciepłe światła choinki, uśmiechy bliskich, pierniczki na stole, śnieg za oknem… Wystarczyło parę minut, kilka zdjęć – i nagle szarość za oknem przestała przeszkadzać.
Zrobiło się cieplej. Nie tylko na sercu, ale jakby naprawdę – w powietrzu. Może to magia świąt, a może po prostu tęsknota za tym, co dobre i znajome.
Święta w Polsce mają w sobie coś wyjątkowego. Nawet jeśli pogoda nie dopisuje, nawet jeśli śnieg spadnie dopiero w styczniu (albo wcale), to w grudniu domy zaczynają pachnieć cynamonem, pomarańczami i barszczem. Ulice rozświetlają lampki, a w radio leci „Last Christmas” po raz setny. I chociaż wszyscy trochę narzekamy, to w głębi duszy czujemy to samo – że zbliża się czas, który przypomina nam o tym, co naprawdę ważne.
Właśnie dlatego tak kocham te wszystkie świąteczne zdjęcia. Nie muszą być perfekcyjne. Ba! Im bardziej naturalne, tym lepiej. Uśmiechy bez pozowania, rozczochrane włosy, śmiech przy stole, dzieci rozrywające papier z prezentów. To są chwile, które rozgrzewają serce nawet w najbardziej szary dzień grudnia.
Patrzę na jedno zdjęcie – mama w kuchni z wałkiem, tata w swetrze z reniferem, ja i moja siostra kłócące się, kto ma więcej pierników na talerzu. I myślę sobie: mimo wszystko, mimo pogody, mimo zmęczenia i codziennych zmartwień – mamy siebie. I to wystarczy, by poczuć ciepło.
Więc jeśli też masz dziś szary dzień – poszukaj w telefonie kilku świątecznych zdjęć. Albo zrób nowe – ustaw kubek z herbatą, zapal świece, włącz kolędy i zrób zdjęcie. To może być twój własny mały sposób na rozjaśnienie grudniowej szarości.
Bo może nie mamy wpływu na pogodę, ale mamy wpływ na to, jak się czujemy. A czasem wystarczy jedno zdjęcie, jeden zapach, jedna melodia – i cały świat wydaje się jaśniejszy.
Wesołych przygotowań do Świąt. Niech będzie ciepło – nie tylko w domu, ale przede wszystkim w sercu.
—
Chcesz wersję w stylu żartobliwym, bardziej romantyczną, albo może pasują
cą do posta na Instagramie?