W polskiej polityce wrze. Jarosław Kaczyński, mimo wycofania się z pierwszego szeregu, nadal pozostaje aktywnym strategiem PiS. Tym razem rzuca się na pomoc Karolowi Nawrockiemu, prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej, który stał się celem ostrej krytyki po kontrowersyjnych decyzjach dotyczących polityki historycznej. Kaczyński, znany z lojalności wobec ludzi, którzy wpisują się w jego wizję państwa, robi wszystko, by ochronić Nawrockiego przed rosnącą presją.
Tymczasem prezydent Andrzej Duda ponownie udowadnia swoją fascynację Donaldem Trumpem. Jego ostatnie wypowiedzi i działania wskazują, że wierzy w powrót byłego prezydenta USA do władzy i liczy na odbudowę dawnych relacji z Białym Domem. Krytycy zarzucają Dudzie, że jego polityka zagraniczna jest oderwana od realiów i zbyt jednostronna, co może osłabić polską pozycję na arenie międzynarodowej.
Z kolei Donald Tusk nie odpuszcza Prawu i Sprawiedliwości. Wykorzystując napięcia geopolityczne, zapowiedział program „Tarcza Wschód”, który ma na celu wzmocnienie wschodniej granicy Polski. To uderzenie w narrację PiS, które przez lata budowało swój wizerunek na bezpieczeństwie kraju. Premier pokazuje, że to jego rząd, a nie opozycja, jest gwarantem stabilności i ochrony przed zagrożeniami.
Polityczna temperatura w Polsce nie spada, a najbliższe miesiące zapowiadają kolejne starcia na najwyższym szcz
eblu.