W ostatnim czasie słowa Darii Abramowicz, psycholożki Igi Świątek, zwróciły uwagę międzynarodowych mediów. Abramowicz wyraziła swoje niezadowolenie z powodu publikacji zawierających tytuły wyrwane z kontekstu, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Zastanawiała się, czy tego typu praktyki stają się nowym standardem w mediach.
Jej komentarz został zauważony przez zagraniczne media, jednak nie obyło się bez błędów. Portal sportskeeda.com, cytując Abramowicz, błędnie przypisał jeden z nagłówków dotyczących Kai Juvan Magdzie Linette, co wprowadziło dodatkowe zamieszanie.
W innym kontekście, podczas wywiadu Igi Świątek po zwycięstwie w turnieju w Rzymie, Abramowicz niespodziewanie wtrąciła się w rozmowę, podkreślając różnicę między przyznaniem się do czegoś a faktycznym działaniem. Świątek zgodziła się z jej uwagą, co pokazuje dynamiczną i otwartą komunikację w ich zespole.
Daria Abramowicz wyjaśniła również swoją rolę w zespole Świątek, podkreślając, że skupia się na technikach treningu mentalnego, regulacji napięcia oraz komunikacji, co jest kluczowe zarówno w meczach reprezentacyjnych, jak i turniejach indywidualnych.
W najnowszym odcinku serialu “Cztery pory Igi” Świątek odniosła się do krytyki dotyczącej zmian w jej zespole, podkreślając, że decyzje podejmuje samodzielnie i ceni swoją niezależność. Zaznaczyła, że sugestie, jakoby nie była odpowiedzialna za decyzje w swoim teamie, są dla niej obraźliwe.
Słowa Abramowicz i Świątek podkreślają znaczenie rzetelności w mediach oraz transparentności i samodzielności w podejmowaniu decyzji przez sp
