Skowrońska nie owija w bawełnę. “To seksizm”
Katarzyna Skowrońska, jedna z najbardziej utytułowanych polskich siatkarek, znana ze swojego bezkompromisowego podejścia, ponownie znalazła się w centrum medialnego zainteresowania. Tym razem była zawodniczka odniosła się do kontrowersyjnej sytuacji, która miała miejsce w polskiej lidze siatkówki, otwarcie nazywając ją przejawem seksizmu.
W wywiadzie dla jednego z czołowych portali sportowych Skowrońska skomentowała różnice w traktowaniu siatkarzy i siatkarek w Polsce. „To, co widzimy, to nic innego jak seksizm. Kobiece drużyny są często ignorowane, a ich sukcesy marginalizowane. Gdy mężczyźni osiągają sukcesy, mówi się o tym przez tygodnie. Kobiety? Dwa zdania i koniec tematu” – mówiła wprost.
Słowa Skowrońskiej odniosły się również do finansowych i organizacyjnych różnic między ligami. „Budżety drużyn kobiecych to ułamek tego, co mają do dyspozycji mężczyźni. Dlaczego? Bo wciąż uważa się, że siatkówka kobiet nie jest tak widowiskowa. To absurd i brak szacunku dla ciężkiej pracy zawodniczek” – dodała z pasją.
Wypowiedź byłej reprezentantki Polski odbiła się szerokim echem w środowisku sportowym. Część ekspertów zgodziła się z jej opinią, podkreślając, że dysproporcje w traktowaniu obu płci są widoczne od lat. Inni jednak zarzucili Skowrońskiej przesadę, twierdząc, że sytuacja powoli, ale jednak się poprawia.
„Nie chodzi o to, żeby czekać na zmiany latami, tylko działać tu i teraz” – skwitowała Skowrońska, apelując o większą równość i sprawiedliwość w polskim sporcie. Czy jej głos stanie się impulsem do realnych zmian? Na to liczą tysiące kibiców i zawodniczek w cał
ym kraju.