Serena Williams przerwała milczenie w sprawie Igi Świątek i postanowiła zabrać głos w sposób, który odbił się szerokim echem w świecie tenisa. Amerykańska legenda nie owijała w bawełnę i wprost uderzyła w liderkę światowego rankingu, wytykając jej brak błysku na największych turniejach. „Bycie numerem jeden to nie wszystko. Liczy się, jak radzisz sobie pod presją, a Wielkie Szlemy są właśnie o tym” – powiedziała Williams, sugerując, że Świątek mimo dominacji w rankingach, wciąż nie potwierdziła swojej klasy na poziomie Sereny, czy nawet innych legend.
Słowa te padły tuż po tym, jak Świątek odpadła we wczesnej fazie Wimbledonu 2024, co po raz kolejny wzbudziło dyskusje na temat jej gry na trawie. Williams dodała, że młoda Polka ma ogromny potencjał, ale musi nauczyć się adaptować do różnych warunków, jeśli chce przejść do historii. Choć komentarz miał krytyczny ton, nie brakowało w nim także uznania – Serena podkreśliła determinację Igi i jej fenomenalny rozwój w ostatnich latach. Mimo wszystko, dla wielu fanów takie słowa od jednej z największych ikon tenisa są ostrym sygnałem – najwyższy czas, by Świątek udowodniła, że jest prawdziwą królową kortów.