W Prawie i Sprawiedliwości (PiS) narasta napięcie wokół sytuacji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, skazanych prawomocnie polityków, których mandaty poselskie zostały wygaszone. Mimo to, PiS domaga się ich udziału w obradach Sejmu, co prowadzi do eskalacji konfliktu z marszałkiem Szymonem Hołownią i większością rządzącą.
Politycy PiS nie wykluczają protestów, jeśli Kamiński i Wąsik nie zostaną wpuszczeni na salę plenarną. Marszałek Hołownia dezaktywował karty dostępu obu polityków, a Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia wydał nakazy ich doprowadzenia do jednostek penitencjarnych. PiS przygotowuje się na możliwość siłowego blokowania wejścia do Sejmu, co może prowadzić do dantejskich scen i obstrukcji obrad .
Wewnętrzne napięcia w PiS również narastają. Po zatwierdzeniu list kandydatów do Parlamentu Europejskiego doszło do karczemnej kłótni w siedzibie partii, z wulgarnymi wyzwiskami i groźbami. Niektórzy posłowie okupowali drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego, wyrażając niezadowolenie z decyzji kierownictwa .
Obecna sytuacja w PiS przypomina przeciąganie liny, gdzie każda strona stara się przeforsować swoje stanowisko. Konflikt ten nie tylko destabilizuje partię, ale również wpływa na funkcjonowanie Sejmu i może prowadzić do poważnego kryzysu politycznego w kraju.