—
Poważny kryzys Igi Świątek: Fissette znów w ogniu krytyki – zarzuty padły z Rosji
Iga Świątek, światowa liderka kobiecego tenisa, znalazła się w samym centrum medialnej burzy po kontrowersyjnych zarzutach, które padły pod adresem jej trenera Wima Fissette’a. Według rosyjskich mediów sportowych, belgijski szkoleniowiec miał „celowo dekoncentrować” Świątek podczas przygotowań do turniejów WTA w Europie Zachodniej. Sprawa wywołała poruszenie nie tylko w Polsce, ale i w środowisku międzynarodowego tenisa.
Napięcie w sztabie Świątek?
W ostatnich tygodniach Świątek nie prezentowała się tak dominująco jak wcześniej. Choć nadal utrzymuje się na szczycie rankingu WTA, jej ostatnie występy – w Rzymie i Madrycie – zakończyły się wcześniej, niż oczekiwali zarówno eksperci, jak i kibice. Niepokojące sygnały dostrzegli dziennikarze rosyjskiego portalu „MatchTennis.ru”, którzy – powołując się na anonimowe źródła – sugerują, że relacja pomiędzy Świątek a Fissette’em uległa pogorszeniu.
Według tych informacji, Fissette miał krytykować styl gry Polki, sugerując „przejście na bardziej agresywną strategię”, co wprowadziło chaos do jej mentalnej rutyny. Rosyjscy dziennikarze posuwają się jeszcze dalej, twierdząc, że w sztabie Świątek panuje atmosfera „narastającej frustracji”, a sama zawodniczka „nie czuje już wsparcia od swojego trenera”.
Wypowiedzi z Rosji zaostrzają sytuację
Do oskarżeń włączyła się również była rosyjska tenisistka Nadieżda Pietrowa, która w wywiadzie dla lokalnej telewizji stwierdziła:
– „Widać, że Świątek jest pogubiona. Jej gra jest szarpana, a to efekt złego prowadzenia. Fissette już nie raz pokazał, że potrafi świetnie zaczynać współpracę, ale z czasem jego metody przestają działać. U Sabalenki było podobnie”.
Słowa Pietrowej natychmiast podchwyciły media w Polsce. Komentatorzy sportowi zastanawiają się, czy współpraca z Fissette’em rzeczywiście zmierza ku końcowi. Warto przypomnieć, że belgijski trener dołączył do zespołu Świątek po zakończeniu jej współpracy z Tomaszem Wiktorowskim, co samo w sobie było szokiem dla wielu fanów.
Odpowiedź obozu Świątek
Sama Świątek postanowiła odnieść się do sytuacji w krótkim wpisie na platformie X (dawniej Twitter):
„Wiem, że ostatnie tygodnie nie były idealne, ale to część sportu. W moim sztabie wszystko działa, choć jak w każdej współpracy, są momenty trudne. Jestem wdzięczna za wsparcie i proszę o spokój”.
Wim Fissette, zapytany przez dziennikarzy TVP Sport o komentarz do zarzutów, odpowiedział enigmatycznie:
– „Ludzie zawsze będą mówić. Naszym zadaniem jest robić swoje. Z Igą pracuje się świetnie i razem przejdziemy przez ten trudniejszy moment”.
Eksperci podzieleni
Opinie w środowisku tenisowym są mocno podzielone. Dawid Celt, komentator i były zawodnik, zauważył:
– „Zmiana trenera w trakcie sezonu to zawsze ryzyko. Fissette ma ogromne doświadczenie, ale nie każdemu zawodnikowi jego styl pracy odpowiada. Iga to zawodniczka wyjątkowo wrażliwa, bardzo dokładna – być może potrzebuje bardziej zrównoważonego podejścia”.
Z kolei Piotr Sierzputowski, były trener Świątek, odmówił komentarza na temat obecnej sytuacji, ale przyznał:
– „Stres i kryzys formy to naturalne elementy kariery sportowej. Ważne, jak zawodnik i jego zespół na nie reagują”.
Nadchodzące turnieje kluczowe
Kolejne tygodnie będą miały ogromne znaczenie dla Świątek i jej zespołu. Zbliżający się Roland Garros, gdzie Polka broni tytułu, może okazać się punktem zwrotnym – zarówno sportowym, jak i osobistym.
Jeśli Świątek poradzi sobie z presją i odzyska rytm, wiele z obecnych spekulacji może po prostu ucichnąć. W przeciwnym razie fala krytyki – nie tylko wobec Fissette’a – może się jeszcze nasilić.
Fani stają murem za Igą
W sieci nie brakuje też głosów wsparcia. Fani z całego świata publikują słowa otuchy i przypominają, że Świątek już nie raz pokazywała niesamowitą siłę charakteru.
„Każdy może mieć chwilę słabości. Ale jeśli ktoś potrafi wrócić z kryzysu silniejszy – to właśnie Iga” – napisała jedna z fanek na Instagramie.
Polska społeczność kibiców zachęca do powściągliwości i nieulegania plotkom. W komentarzach pod artykułami pojawiają się apele: „Dajmy jej pracować w spokoju” oraz „To tylko przejściowe problemy”.
Czy współpraca przetrwa?
Na razie nic nie wskazuje na natychmiastowe rozstanie Świątek z Fissette’em, ale jeśli wyniki nie ulegną poprawie, decyzje mogą zapaść szybciej, niż się spodziewamy. Cieniem na całej sytuacji kładą się też oskarżenia z Rosji, które – według wielu komentatorów – mają również podtekst polityczny, związany z napięciami na linii Polska–Rosja w kontekście sportowym.
Jak potoczy się ta historia? Czy Iga Świątek odbuduje formę i spokój w zespole? Czy Fissette zdoła udowodnić, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu?
Jedno jest pewne – najbliższe tygodnie będą kluczowe dla polskiej mistrzyni. A świat tenisa patrzy uważnie.
—