Śmierć Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, wywołała falę oskarżeń ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości pod adresem prokurator Ewy Wrzosek. Skrzypek zmarła trzy dni po przesłuchaniu w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym planowanej budowy wieżowców przez spółkę Srebrna. Politycy PiS sugerują, że jej śmierć mogła być wynikiem stresu związanego z tym przesłuchaniem.
Prokurator Ewa Wrzosek stanowczo odrzuciła te oskarżenia, zapowiadając podjęcie kroków prawnych przeciwko osobom kierującym wobec niej groźby i pomówienia. Podkreśliła, że przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się z zachowaniem najwyższych standardów i w przyjaznej atmosferze.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Piotr Skiba, również zaprzeczył zarzutom, informując, że przesłuchanie przebiegało w bardzo dobrej atmosferze, z przerwą na odpoczynek, i nie widzi związku między nim a śmiercią Skrzypek. Zapowiedział także możliwość podjęcia kroków prawnych w celu ochrony dobrego imienia prokuratury.
W odpowiedzi na te wydarzenia, prezydent Andrzej Duda wezwał do pełnego śledztwa w sprawie traktowania Barbary Skrzypek podczas przesłuchania oraz zasugerował potencjalne reformy prawne.
Kontrowersje wokół śmierci Barbary Skrzypek pogłębiają napięcia na polskiej scenie politycznej, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów prezyde
nckich.