Podpadła Idze Świątek. Żądała surowej kary dla Polki. Teraz się spotkają
Świat tenisa szykuje się na niezwykle emocjonujące starcie, które zapowiada nie tylko sportowe widowisko, ale również napiętą atmosferę między zawodniczkami. Iga Świątek zmierzy się w kolejnym meczu z zawodniczką, która w przeszłości w ostrych słowach krytykowała Polkę, domagając się dla niej surowej kary za domniemane niesportowe zachowanie podczas jednego z poprzednich turniejów.
Spór rozpoczął się kilka miesięcy temu, kiedy Świątek w meczu z wspomnianą rywalką zachowała się w sposób, który wzbudził kontrowersje. Według przeciwniczki, Polka miała celowo opóźniać grę, co uznano za próbę wytrącenia jej z rytmu. Rywalka złożyła oficjalną skargę, żądając, aby WTA nałożyło na Igę karę finansową oraz ostrzeżenie. Mimo że organizacja nie znalazła podstaw do podjęcia działań dyscyplinarnych, sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, a relacje między zawodniczkami znacznie się ochłodziły.
Teraz los ponownie skrzyżował ich drogi. Świątek, która w tym sezonie imponuje formą i regularnie odnosi zwycięstwa, zmierzy się z dawną krytykantką na wielkiej scenie. Choć Polka unika komentarzy na temat ich wcześniejszego konfliktu, w ostatnim wywiadzie jasno dała do zrozumienia, że skupia się wyłącznie na grze. „Konflikty poza kortem mnie nie interesują. Każdy mecz traktuję jak nowe wyzwanie i koncentruję się na tym, co mogę zrobić lepiej” – powiedziała Iga.
Rywalka Polki, znana ze swojej impulsywności, nie szczędziła jednak gorzkich słów w przeddzień spotkania. „Nie zapomniałam tego, co się stało. Zasady są dla wszystkich, a na korcie liczy się fair play” – stwierdziła.
Fani tenisa z niecierpliwością czekają na ten mecz, który zapowiada się nie tylko jako sportowe starcie na wysokim poziomie, ale także jako pojedynek charakterów. Czy Świątek po raz kolejny pokaże swoją klasę i udowodni, że jest nie tylko lepsza tenisowo, ale również odporniejsza psychicznie? Przekonamy się już