Iga Świątek odpadła z turnieju WTA 1000 w Rzymie po niespodziewanej porażce w trzeciej rundzie z Danielle Collins 1:6, 5:7. To najgorszy wynik Polki w turnieju tej rangi od 2021 roku i koniec imponującej serii 26 kolejnych występów co najmniej w 1/8 finału.
Collins, która wcześniej wygrała tylko jeden z ośmiu meczów z Świątek, zdominowała spotkanie, notując 32 kończące uderzenia i sześć przełamań serwisu Polki. Po meczu Świątek przyznała, że nie była w stanie skupić się na rywalizacji i zbyt mocno koncentrowała się na własnych błędach. Zaznaczyła, że musi zmienić swoje nastawienie i podejście mentalne.
Ta porażka oznacza, że Świątek straci 935 z 1000 punktów zdobytych w Rzymie rok wcześniej, co spowoduje jej spadek z drugiego na czwarte miejsce w rankingu WTA. To pierwszy raz od marca 2022 roku, gdy nie będzie w czołowej trójce światowego zestawienia.
Dodatkowo, Świątek nie zdobyła jeszcze żadnego tytułu w 2025 roku, a jej forma na kortach ziemnych budzi niepokój przed zbliżającym się Roland Garros, gdzie broni tytułu i 2000 punktów rankingowych. Jeśli nie poprawi swojej gry, może to mieć poważne konsekwencje dla jej pozycji w światowym tenisie.
Collins, po zwycięstwie nad Świątek, awansowała do 1/8 finału, gdzie zmierzy się z Eliną Switoliną.