Pierwszy taki występ Świątek w karierze. Faworyzowane rywalki pełne obaw
Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, dlaczego jest jedną z najlepszych tenisistek na świecie. Tym razem Polka zaprezentowała się w sposób, jakiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy w jej karierze. W jednym z najbardziej prestiżowych turniejów sezonu, Świątek zaskoczyła nie tylko kibiców, ale i swoje rywalki, które nie ukrywały obaw przed spotkaniami z nią.
Już od pierwszego meczu Iga pokazała niesamowitą formę. Jej agresywny styl gry, perfekcyjne returny i znakomita praca nóg sprawiły, że każda piłka była dla przeciwniczek prawdziwym wyzwaniem. W półfinale zmierzyła się z jedną z najbardziej faworyzowanych zawodniczek, która jednak nie potrafiła znaleźć sposobu na przełamanie gry Świątek. Po meczu rywalka przyznała, że Polka grała “na poziomie, którego dawno nie widziała w kobiecym tenisie”.
Finał również był pokazem dominacji Igi. Polka pewnie wygrała pierwszego seta, a w drugim, mimo chwilowych problemów, potrafiła wrócić do swojej najlepszej dyspozycji. Wygrana w tym turnieju nie tylko przyniosła jej kolejne trofeum, ale także umocniła jej pozycję w rankingu WTA.
Eksperci są zgodni – to może być przełomowy moment w karierze Świątek. Zawodniczki, które dotąd były uważane za faworytki, zaczynają coraz bardziej obawiać się konfrontacji z Polką. Jej zdolność do adaptacji, siła mentalna i ciągła chęć doskonalenia sprawiają, że Świątek wydaje się nie do zatrzymania.
Czy ten występ zapoczątkuje nową erę w kobiecym tenisie? Na to pytanie odpowiedź przyniosą kolejne miesiące, ale jedno jest pewne – Iga Świątek jeszcze nie powiedziała ostatnie
go słowa.