W ostatnich dniach prezydent Polski, Andrzej Duda, zintensyfikował działania dyplomatyczne, apelując o rozmieszczenie amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Polski jako środka odstraszającego wobec potencjalnej agresji ze strony Rosji. W wywiadzie dla BBC podkreślił, że taka relokacja zwiększyłaby bezpieczeństwo kraju, wpisując się w defensywną strategię NATO. Zaznaczył, że broń jądrowa służy wyłącznie jako środek obronny, mający na celu odstraszanie przed ewentualnym atakiem nuklearnym.
Duda zwrócił uwagę, że od momentu rozszerzenia NATO na wschód w 1999 roku, infrastruktura sojuszu nie została odpowiednio dostosowana do nowych realiów geopolitycznych. Jego zdaniem, rozmieszczenie broni jądrowej w Polsce byłoby naturalnym krokiem w kierunku wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Prezydent przypomniał również, że Rosja, nie konsultując się z nikim, przeniosła swoją taktyczną broń nuklearną na Białoruś, co stanowi dodatkowy argument za potrzebą wzmocnienia obrony w regionie.
W rozmowie z “Financial Times” Duda ujawnił, że kwestia uczestnictwa Polski w programie “nuclear sharing” była poruszana już w 2022 roku podczas rozmów z administracją ówczesnego prezydenta USA, Joe Bidena. Obecnie temat ten jest ponownie aktualizowany w kontekście rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Prezydent podkreślił, że Polska nie planuje rozwijać własnego arsenału nuklearnego, ale jest zainteresowana udziałem w programach ochrony nuklearnej, zarówno amerykańskich, jak i potencjalnie francuskich, nawiązując do propozycji prezydenta Emmanuela Macrona dotyczącej rozszerzenia francuskiego “parasola nuklearnego” na europejskich sojuszników.
Propozycja rozmieszczenia amerykańskiej broni jądrowej w Polsce spotkała się z mieszanymi reakcjami na arenie międzynarodowej. Moskwa określiła takie działania jako “wysoce prowokacyjne”, co może prowadzić do eskalacji napięć w regionie. Z kolei w Niemczech toczy się debata na temat przedłużenia programu “nuclear sharing” z Francją lub Wielką Brytanią, a niektórzy sugerują nawet rozwój niezależnego arsenału nuklearnego. Dyskusje te odzwierciedlają szersze europejskie obawy dotyczące niezawodności amerykańskiej ochrony w obliczu zmieniających się administracji w USA.
Działania prezydenta Dudy wpisują się w szerszą strategię wzmacniania bezpieczeństwa narodowego Polski. Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, Polska znacznie zwiększyła swoje wydatki na obronność, osiągając poziom 4,1% PKB w ubiegłym roku i planując wzrost do 4,7% w bieżącym roku. Rozmieszczenie amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Polski miałoby na celu dalsze wzmocnienie odstraszania i zapewnienie bezpieczeństwa w obliczu rosnących napięć geopolitycznych w regionie.
W obliczu tych wyzwań, prezydent Duda kontynuuje działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa Polski i całego regionu, podkreślając potrzebę adaptacji infrastruktury NATO do obecnych realiów oraz wzmocnienia współpracy sojuszniczej w zakresie obrony nu
klearnej.