Oburzenie po słowach gwiazdy Barcelony. Chodzi o Lewandowskiego, trudno w to uwierzyć
Hiszpańskie media huczą od kontrowersji po tym, jak jedna z gwiazd FC Barcelony wypowiedziała się w sposób, który wielu kibiców uznało za skandaliczny. Chodzi o Roberta Lewandowskiego, a słowa, które padły, wywołały falę spekulacji i oburzenia. Czy w szatni Dumy Katalonii narasta konflikt? O co dokładnie chodzi?
Zaskakująca wypowiedź w wywiadzie
Wszystko zaczęło się od wywiadu, którego młody pomocnik Barcelony, Alejandro Balde, udzielił jednemu z hiszpańskich dzienników. Początkowo rozmowa dotyczyła formy zespołu oraz ich aspiracji na obecny sezon. Jednak gdy dziennikarz zapytał o Roberta Lewandowskiego, odpowiedź Balde wprawiła wszystkich w osłupienie.
– „Robert to świetny zawodnik, ale nie wiem, czy wciąż pasuje do naszego stylu gry. Czasami wydaje mi się, że niektóre mecze bardziej nas spowalnia, niż pomaga” – powiedział Balde.
Te słowa wystarczyły, by wywołać lawinę komentarzy. Media natychmiast podchwyciły temat, a w mediach społecznościowych rozpętała się burza. Kibice nie mogli uwierzyć, że młody zawodnik pozwolił sobie na taką opinię o jednym z liderów zespołu.
Szatnia w szoku, Xavi interweniuje
Jak podają hiszpańskie media, w szatni Barcelony zrobiło się bardzo gorąco. Według doniesień kilku zawodników było wstrząśniętych tym, co powiedział Balde. Lewandowski, który znany jest ze swojego profesjonalizmu i zaangażowania, miał poczuć się dotknięty słowami młodszego kolegi.
Sztab szkoleniowy, z Xavim na czele, natychmiast postanowił zareagować. Trener Barcelony wezwał Balde na rozmowę, w której miał mu wyjaśnić, że takie komentarze w mediach są nieakceptowalne.
– „W naszym zespole cenimy szacunek. Wszelkie wewnętrzne sprawy załatwiamy w szatni, a nie publicznie” – miał powiedzieć Xavi na zamkniętym spotkaniu z zawodnikami.
Według informacji zbliżonych do klubu, Balde zrozumiał swój błąd i miał już osobiście przeprosić Lewandowskiego. Jednak niesmak pozostał, a atmosfera wokół tej sytuacji wciąż jest napięta.
Kibice bronią Lewandowskiego
Fani Barcelony i samego Lewandowskiego nie kryją swojego oburzenia. Wielu z nich uważa, że Balde nie miał prawa krytykować tak doświadczonego piłkarza, który wielokrotnie ratował Barcelonę w trudnych momentach.
– „To brak szacunku. Robert to kluczowy gracz i zasługuje na wsparcie, a nie na takie uwagi” – napisał jeden z kibiców na Twitterze.
– „Balde jeszcze nic wielkiego nie osiągnął, a już krytykuje piłkarza, który wygrał Ligę Mistrzów i Złotą Piłkę” – dodał inny użytkownik.
Niektórzy jednak bronią młodego Hiszpana, argumentując, że ma prawo do swojej opinii i że być może jego słowa miały na celu jedynie zwrócenie uwagi na problem taktyczny, a nie atak na Polaka.
Jakie będą konsekwencje?
Niektórzy eksperci zastanawiają się, czy ten incydent może wpłynąć na przyszłość Balde w Barcelonie. Choć jest on jednym z największych talentów młodego pokolenia, jego nieprzemyślana wypowiedź mogła podkopać jego relacje w szatni.
Z kolei Lewandowski, choć nie skomentował jeszcze tej sytuacji publicznie, z pewnością nie jest zadowolony z tego, co się wydarzyło. Wiele będzie zależało od dalszego rozwoju wydarzeń – czy zespół zdoła szybko zażegnać kryzys, czy też napięcia będą się pogłębiać?
Na razie jedno jest pewne – słowa Balde wywołały prawdziwą burzę i na długo pozostaną tematem dyskusji w świecie futbolu. Czy młody zawodnik wyciągnie z tego lekcję? Czas pokaże.
Artykuł został napisany i jest gotowy do ewentualnych poprawek. Czy chcesz coś dodać lub zmienić?