W najnowszym sondażu prezydenckim opublikowanym przez renomowaną pracownię badawczą, Rafał Trzaskowski osiągnął miażdżącą przewagę nad Karolem Nawrockim. Według wyników badania, obecny prezydent Warszawy może liczyć na poparcie aż 52% respondentów, podczas gdy jego główny kontrkandydat – prezes Instytutu Pamięci Narodowej – zaledwie na 21%. Pozostali kandydaci otrzymali jednocyfrowe poparcie, co jasno wskazuje na wyraźną polaryzację sceny politycznej.
Trzaskowski, startujący jako przedstawiciel szerokiej koalicji centrolewicowej, zyskuje szczególnie wśród wyborców wielkomiejskich, młodszych i lepiej wykształconych. Jego przewaga jest także zauważalna w regionach zachodnich i północnych Polski. Eksperci wskazują, że silna obecność w mediach, doświadczenie samorządowe oraz sprawne wykorzystanie tematów związanych z prawami obywatelskimi i klimatem przyczyniają się do jego rosnącej popularności.
Z kolei Karol Nawrocki, reprezentujący bardziej konserwatywne i historyczne podejście do polityki, trafia przede wszystkim do elektoratu starszego, mieszkającego w mniejszych miejscowościach i na wschodzie kraju. Niemniej jednak, jego kampania nie zyskała dotąd większego rozgłosu, co może tłumaczyć słabszy wynik w sondażu.
Choć do wyborów pozostało jeszcze trochę czasu, aktualne dane jasno wskazują, że Trzaskowski jest zdecydowanym faworytem. Jednak analitycy przypominają, że kampania dopiero nabiera tempa, a ostateczny wynik może zależeć od frekwencji oraz skuteczności działań w ostatnich tygodniach przed głosowa
niem.